Wpis z mikrobloga

Nagranie dla wszystkich teoretyków kierowców, co rower widzieli 10 lat temu, piszących, że jazda po kostce na #szosa jest spoko. No to macie przejazd po bezfazowej, a na fazowanej jest jeszcze gorzej. Kamera ze stabilizacją obrazu żeby było ciekawiej.
A teraz dalej możecie bóldupić, że Ci na szosach mają w dupie śmieszki z kostki.
#rower #polskiedrogi #polska
demoos - Nagranie dla wszystkich teoretyków kierowców, co rower widzieli 10 lat temu,...
  • 173
  • Odpowiedz
@demoos: W moim mieście każdy taki wyjazd z posesji jest jeszcze zaakcentowany krawężnikiem wystającym na 1-2cm. Piękna sprawa poczuć jak obręcz o niego uderza.
  • Odpowiedz
@Pan_Mirek: No nie do końca rower=samochód, jak nie masz drogi rowerowej to możesz jechać rowerem ulicą lub w szczególnych przypadkach chodnikiem, a autem na ddr czy chodniku nie masz prawa jechać w ogóle.
  • Odpowiedz
@Pan_Mirek: bo jakiś debil wymyślił sobie śmieszka wzdłuż drogi z ograniczeniem 30km/h a na szosie tam tyle jedziesz więc nikomu nie wadzą, w niczym. Ale niech jadą wertepami, dla zdrowia kierowców, żeby mogli dalej jechać szybciej niż ograniczenie
  • Odpowiedz
@demoos: Nie mam nic do rowerków na trasach gdzie jest mały ruch albo łatwo i bezpiecznie można wyprzedzić. Co innego jednak drogi gdzie ruch jest niemiłosierny, wyprzedzić można z dystansem 20 cm, obok oczywiście ścieżka, a pan kolarz jedzie wesoło 30 km/h
  • Odpowiedz
@demoos wybacz ale każdego obowiązują przepisy ruchu drogowego, oczywiście jak jest się jej użytkownikiem. Szosa jest nijaki rowerem sportowym więc to określoną i stosunkowo wąska grupa. Pozatym skoro szos ma nie obowiązywać przepisy to samochodów sportowych (jest ich zdecydowanie więcej niż kolarzy) również nie powinny obowiązywać wszelkie ograniczenia bo 300 konne auto lepiej wyprzedza tira.
  • Odpowiedz
@Pan_Mirek: gdyby ścieżki były takie jak w cywilizowanych krajach to żaden kolarz nie wjechałby na drogę. Ale w Polsce jak w lesie. Najlepiej wszystko wyłożyć polbrukiem. Zadanie wykonane, kasa przytulona, a wy się męczcie. Nie mówię, że łamanie prawa jest dobre, ale ścieżki są w wielu przypadkach złe, nieprzystosowane do potrzeb ich użytkowników, a z miasta też jakoś trzeba wyjechać. Czy nie można tego robić np tak?
churagan - @Pan_Mirek: gdyby ścieżki były takie jak w cywilizowanych krajach to żaden...

źródło: comment_6DL8eUpuPfX1WKTm8yaS8w9GRldTsl6G.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Android
  • 10
@anthoris: szczegolnie na drodze z ograniczeniem do 30. bo szybki i bezpieczny jest blokowany przez rower jadacy 35kmh, ale za rowerem to wstyd wiec trzeba trabic, zajechac droge i przyspueszyc do 50, bo przeciez debil ustawil 30
  • Odpowiedz
@anthoris: a druga sprawa, większość pisze (jak widać głupoty), że kostka jest spoko, że jakby faktycznie jechało źle to zjechanie na jezdni byłoby zrozumiałe...
  • Odpowiedz
@demoos że ktoś ustawił jakieś bzdurne ograniczenie nie zezwala na jego łamanie ale skoro szosa może łamać przepisy to puszka już nie może? Sam mam ścieżki z kostki, asfaltowe zarówno ścieżka czy wydzielony pas na drodze ale ja nie jeżdżę szosą.
  • Odpowiedz
@frems @anthoris: nie wiem jak mam to prościej napisać. Niech skończą #!$%@?ć Ci, którzy piszą iż jazda szosą po kostce (nawet fazowanej) jest OK a pedalarze szukają wymówki na siłe.
  • Odpowiedz
@Starystarej: tak twój i wielu innych, bo jak wielu tłumaczysz władze, tutaj samorząd, jesteś jednym z wielu który umniejszając skalę problemu pozwala się ruchać na lewo i prawo. Samorząd nie zbudował tego z własnych pieniędzy tylko z podatków, jak #!$%@?ł to trzeba o tym mówić gówno i zauważać problem, a nie go pomniejszać
  • Odpowiedz