Wpis z mikrobloga

Pracuję w sklepie internetowym. Sprzedawany towar jest często dość drogi, i skierowany głównie do pań. Notorycznie dostajemy prośby i zapytania od klientek dotyczące możliwości... oszukiwania mężów w kwestii kosztów zakupów. Standardem są już zwykłe prośby o niezałączanie rachunków do paczki. Bardziej kreatywne panie, proponują na przykład, że połowę zapłacą przelewem, a połowę przy odbiorze przesyłki, żeby mąż myślał, że zakupy były tańsze.

Dlatego postanowiliśmy wprowadzić do sklepu dodatkowo płatną usługę "rachunek dla męża". Dopłać 10zł, a do paczki dołączymy "rachunek", na którym ceny będą o 30% niższe. Pomysł jest rozwojowy, bo za 20zł możemy dołączyć rachunek z cenami o 50% niższymi, a za 30zł, możemy wydrukować ceny niższe choćby i o 70% :)

Coś czuję, że zbijemy na tym fortunę ( ͜͡ʖ ͡€)

#sklepyinternetowe #ecommerce #logikarozowychpaskow #heheszki
  • 14
@IchVersteheNicht: Tak jak pisze @pwone - to nie ma być prawdziwy paragon, tylko jakaś kartka z cenami, która cóż - wygląda jak rachunek ze sklepu ;)
I nie muszę do paczki załączać prawdziwego paragonu. Mogę go dosłać pocztą, mogę też wystawić fakturę do ściągnięcia sobie elektronicznie ;)