Wpis z mikrobloga

@guovencia: najlepsze są i tak nazwy. Royal Park, Prestige Garden itp a osiedla to betonowa hujnia gdzie sąsiad może odpalić fajke sąsiadowi z naprzeciwka a jedyną zielenią są 3 iglaki na krzyż + sztuczna trawa na balkonach. A no i obowiązkowe miejsce w parkingu podziemnym za 30 kawałków.
  • Odpowiedz
najlepsze są i tak nazwy. Royal Park, Prestige Garden itp a osiedla to betonowa hujnia gdzie sąsiad może odpalić fajke sąsiadowi z naprzeciwka a jedyną zielenią są 3 iglaki na krzyż + sztuczna trawa na balkonach. A no i obowiązkowe miejsce w parkingu podziemnym za 30 kawałków.


@RozowaZielonka: 100 x to. Te sztuczne "ekskluzywne" nazwy dają raka.
  • Odpowiedz
Mnie w-------ą ci wszyscy developerzy. I te ich nazwy, hasztagi, pinteresty, prestiże i wszystko smart. Nie chciało się dodać "Pasterza", to macie c---a, a nie hasztag.


@guovencia: najlepsze są nowe nazwy - osiedle platinum, osiedle luxury park, osiedle rich house, a jakościowo gorsze niż wielka płyta, a większość lokali to dwa pokoje, 45m2
  • Odpowiedz