Wpis z mikrobloga

Mirusie pijcie ze mno kompot!

TL;DR Dzisiaj wychodzę ze szpitala.

Po wypadku w niedzielę 7.08 opuszczam Starogardzki szpital sw. Jana o własnych siłach. Bogatsza o surową naukę odnośnie ruchu drogowego, stalowy gwóźdź w poskładanej kości udowej, kawał gipsu na ręce i umiejętność chodzenia o kulach.

Opiekę miałam tu przednią. Kompetentnych lekarzy, wyrozumiale pielęgniarki, fajne współlokatorki. Rehabilitantkę, która postawiła mnie na nogi ( ͡° ͜ʖ ͡°). I przede wszystkim całe stado osób, które wspierały mnie na każdym odcinku tej drogi - na różne sposoby. Bardzo Wam wszystkim dziękuję! A najbardziej Wam:
@urwis69 @Przepior86 @emka @brick @katera @enjoi @blubi

Jednocześnie informuję, że znalazłam wyjątek od reguły #szpitalnezarcie. Jedzenie, które miałam okazję tu jeść skutecznie, syto i smacznie dodawało mi sił w drodze po zdrowie. Dowód na zdjęciu i w komentarzu.


Z tej okazji taguje: #motocykle #hondaszybszanizwyglada #szpitalnadieta a także: #pokazparowki ( ͡ ͜ʖ ͡)
przepiorka - Mirusie pijcie ze mno kompot! 

TL;DR Dzisiaj wychodzę ze szpitala. 

Po...

źródło: comment_pGT5bheFuanXZBvJLBTWW53eq0V9qTHg.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
@przepiorka: super! To widzę że suma-summarum zakończyło się to mocno... delikatnie mimo wszystko :) Fajnie że jesteś już na nogach ;D Zdrowia i oby jak najszybciej aktualne wobec Ciebie było "szerokości" :)
  • Odpowiedz