Wpis z mikrobloga

@Rodion_Romanowicz: ja byłem kiedyś w spółdzielczym i zjadło mi 5 stów, poszedłem go gościa do okienka, to dowiedziałem się ze jak napisze reklamacje to maja czas 14 dni, powiedziałem ze do jutra muszę zapłacić VAT do urzędu skarbowego, podzwonił gdzieś i jeszcze tego samego dnia miałem kase na koncie.
Dwa dni później dostałem list do domu z informacją że uwzględnili reklamację.
@den4y byłem dzisiaj w oddziale i przyjęli reklamację, powiedzieli że to kwestia rozliczenia bankomatu i żebym czekał na pieniądze i pismo ( ͡° ͜ʖ ͡°) całe szczęście mam zapas bo w pon ta kwota ma być pobrana z konta na poczet wyjazdu, gdybym nie miał stracił bym rezerwację ( ͡° ʖ̯ ͡°)