Wpis z mikrobloga

@Wandsbeker: To jest oznaka mobbingu, bullyingu czy nie wiem jak to się tam nazywa, ale na zachodzie już mógłbyś oskarżyć pracodawcę.
I jeszcze jedno: jeżeli nie jesteś szanowany w pracy, to lepiej zachować godność i zdrowie i zmienić pracę.
sam odejdź.


@EtaCarinae: tak zrobię, zaraz jak znajdę coś nowego.

To jest oznaka mobbingu, bullyingu czy nie wiem jak to się tam nazywa, ale na zachodzie już mógłbyś oskarżyć pracodawcę.


@caps-_-lock: przecież ja pracuję na zachodzie, w Niemczech. Tylko że mnie firma oszukała bo praca miała być przed komputerem a jest komisjonerka.

I jeszcze jedno: jeżeli nie jesteś szanowany w pracy, to lepiej zachować godność i zdrowie i zmienić pracę.
@Wandsbeker:
Witam Pana. Przyszłość na ten moment nie istnieje, a wszelakie nerwy swą związane z Pańskimi wyobrażeniami o pracy, podejrzewam, iż boi się Pan, że Panu coś się nie uda w pracy, nie będzie Pan się nadawał do pracy, tudzież nie sprosta Pan wymaganiom pracodawcy, zostanie Pan zwolniony. Jednakże wszystkie te myśli są tylko przypuszczeniami, przyszłość, równie dobrze może Pan jej nie dożyć, więc po cóż się stresować. Może Pan sobie
@Wandsbeker: Jeżeli tak, to jest możliwość jeszcze na tym zarobić. Nie żałuj pieniędzy, idź do prawnika, wytłumacz swoją sytuację i zapytaj jak zrobić żeby zebrać dowody na bullying i dostać odszkodowanie.
@caps-_-lock: Ej, poczeekaj. To, że chłopak się stresuje, to jeszcze nie oznaka mobbingu, bullyingu, a jedynie tego, że...chłopak się stresuje. To zależy, czy to opie.....rniczanie jest nim faktycznie, czy jest zwracaniem uwagi odbieranym przez pryzmat "obożeteraztomniezwolnią".

@Wandsbeker:
Czy w Twojej pracy rzeczywiście wydarzyło się coś, co każe Ci sądzić, że nie dajesz sobie rady?
Czy w Twoim odczuciu zachowanie pracodawcy wykracza poza normalne zwracanie uwagi i instruowanie, jak robić coś
Czy w Twojej pracy rzeczywiście wydarzyło się coś, co każe Ci sądzić, że nie dajesz sobie rady?


@nvmm: tak, zacząłem we wtorek, dzień szkolenia, w czwartek dostałem już uwagę od szefa że muszę pracować szybciej, w piątek już było powiedziane że od przyszłego tygodnia musi być szybko. Do tego nie umiem po prostu układać rozsądnie rzeczy na paletach - inni współpracownicy wiedzą o co chodzi ale szefostwo mówi że od jutra
@Wandsbeker: Czekaj, pracujesz tam niecały tydzień. Początki zawsze są trudne i zawsze trzeba się przyzwyczaić i trochę pomęczyć, zanim załapiesz. A czy szef na Ciebie krzyczy, albo do Ciebie przeklina?