Wpis z mikrobloga

Cześć!

Tym wpisem chcę rozpocząć publikowanie pod tagiem #indianskieopowiesci. Jak sama nazwa wskazuje, będę pod nim umieszczał ciekawostki oraz historie związane z plemionami Indian Ameryki Północnej.

Aby nie przedłużać, zacznijmy od plemienia Navajo, a dokładniej rzecz biorąc - Wielkiego Marszu Navajo (1864), czyli akcji zorganizowanej przez Rząd Federalny Stanów Zjednoczonych mającej na celu przesiedlenie tego plemienia z zasiedlonych przez nich terenów, aż do Fortu Sumner we wschodnim Nowym Meksyku.

Wpis podzielę na 3 części - wstęp, w którym to pokrótce nakreślę kim właściwie byli Indianie z plemienia Navajo, opis pierwszych spotkań z europejskimi najeźdzcami, oraz opis samego Wielkiego Marszu.

Wstęp - kim właściwie byli Navajo?

Navajo ( Diné) są drugim (tuż po Cherokee) plemieniem indiańskim pod względem wielkości. Zgodnie z starożytnymi wierzeniami Navajo, które oni sami zwali Diné Bahane, granice ich ojczyzny były wyznaczone przez cztery szczyty : Sisnaajiní (Blanca Peak) i Dibé Nitsaa (Hesperus Mountain) w Kolorado, Tsoodził (Mount Taylor) w Nowym Meksyku oraz Dookʼoʼoosłííd (San Francisco Peaks) w Arizonie.

Posługują się oni piekielnie trudnym językiem ( Diné bizaad), niepodobnym w żaden sposób do żadnego z języków indoeuropejskich. Spędził on sen z powiek niejednemu lingwiście, próbującemu poznać tajniki tego indiańskiego języka. Amerykanie postanowili to sprawnie wykorzystać w trakcie drugiej wojny światowej, wykorzystując szyfr oparty na języku Navajo w komunikacji radiowej na froncie Pacyfiku. O tym więcej wspomnę w oddzielnym wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Prowadzili zbieracko-łowiecki tryb życia, aż do spotkania sąsiedzkiego plemienia Pueblo, od którego to szybko "podpatrzyli" m.in metody uprawy kukurydzy i fasoli. Po przybyciu Hiszpan pod koniec XVI wieku, rozpoczęli również hodowlę owiec oraz kóz. Oba te zwierzaki szybko zajęły stałe miejsce w ich diecie jak i handlu, stając się swojego rodzaju walutą oraz wyznacznikiem statusu społecznego.

Zarówno spotkanie z Pueblo jak i Hiszpanami miało bardzo duży wpływ na styl życia Navajo. Dzięki uzyskaniu odpowiedniej wiedzy na temat rolnictwa i hodowli zwierząt ( co umożliwiło pozyskanie stałego źródła pożywienia) mogli sobie pozwolić na przejście na bardziej osiadły tryb życia. Wyraźnie odróżniło ich to od ich sąsiadów, którzy wciąż woleli wędrować w poszukiwaniu jedzenia oraz schronienia.

Wełna pozyskiwana z owiec dała również impuls do rozwoju ważnej części kultury Navajo, którą było tkactwo. Navajo wykonywali z niej wzorzyste, kolorowe tekstylia jak koce, czy dywany, które potrafiły osiągnąć całkiem wysokie jak na ówczesne realia ceny.

cdn.

#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #indianie #indianskieopowiesci #gruparatowaniapoziomu #usa
  • 5