Wpis z mikrobloga

#medycyna #lekarz #pacjenci #nfz #heheszki #polak #szpital
Kumpel internista z racji powszechnego narzekania na nieróbstwo konowalow i spania na dyżurach zmienił taktykę oddziału. Obchody poranny jest normą, później lekarz dyżurny robi obchód wieczorny. Kumpel będąc na dyżurze zmienił godziny obchody nocnego z 18 na 22. Wtedy mniej więcej połowa pacjentów śpi i wbija on z pigulami na salę chorych, oczywiście cali na biało. Zapalamy światło, pobudka, badanie każdego + ciśnienie i glikemia, 15 min na salę i dalej.
A teraz najlepsze, spadła ilość skarg na brak zainteresowania pacjentami, chorzy i rodziny zadowoleni bo doktór nie śpi, a doglada. Na drugi dzień po dyżurze odbiera podziękowania od rodzin, inni lekarze, którzy robią obchody o 18-19 zbierają #!$%@? od rodzin, bo mama/tata/dziadek/babcia zostawieni sami sobie na całą noc. Niewazne, że są budzeni po nocy ;)
Dodatkowo spadła ilość pacjentów niemogących spać po nocy dzięki nocnym manewrom
  • 4
@tHoePs: Miałem okazję dzielić salę z takim starszym panem... Jednej nocy od wiercenia się pękł mu worek stomijny... Na porannym obchodzie lekarz z ordynatorem (miałem dodatkowe badania i konsultacje) pytają się jak się dzisiaj spało a ja mówię dyplomatycznie że "Ostatnio to średnio ze snem"... Jeśli ktoś nie był po drugiej stronie to w dupie był i gówno widział bo począwszy od ratowników medycznych lekarzy i pracowników obsługujących urządzenia, pielęgniarki, salowe