Wpis z mikrobloga

73 lata temu nie po raz pierwszy zapłonęła stolica.

Wiedzeni marzeniem o wolności mieszkańcy Warszawy raz jeszcze zmienili dom w twierdzę: sklepy, kamienice w przyczółki; bramy, ulice w barykady i życie codzienne w koszmar wojennej zawieruchy.

W gruzach i od kul ginęli ci co zginąć chcieli w walce z bronią w ręku, plikiem listów do bliskich czy torbą z żywnością dla walczących; ginęli również ci co opuścić mieszkań nie mogli lub nie chcieli: chorzy, za starzy, za młodzi, zrezygnowani, wystraszeni. Ginęła stolica.

Po pięciu latach złowrogiego spokoju do ścian warszawskich gmachów przylgnął znów pomruk dział i świst spadających bomb by zmieść większość z nich na zawsze, a w ich gruzach pogrzebać ciała.

Coraz częściej słychać pytanie o sens.
Czy było warto? Czy romantyczny zryw wciąż broni się sam legendą nieujarzmionego narodu? Czy Warszawa więcej straciła niż zyskała na ruinie?

Zbyt świeże są rany świadków powstania, by debata trwała tylko w gronie historyków, nam pozostaje tylko śmierć poległych uszanować milczeniem.
#liberalnidemokraci
#neuropa #4konserwy #powstaniewarszawskie #polska #warszawa
LiberalniDemokraci - 73 lata temu nie po raz pierwszy zapłonęła stolica.

Wiedzeni ...

źródło: comment_Go9WNp5Paz9XzbQooITeoUBAFk7t7QQl.jpg

Pobierz
  • 6
@LiberalniDemokraci: Ich ofiara wydała owoc, pokazali nam że w nawet beznadziejnej sytuacji trzeba stać twardo i walczyć o swoje, że ten co walczy do końca nigdy nie jest przegranym. Pokazali że Bóg, Honor, i Ojczyzna to najświętsze wartości. To dzięki nim zainteresowałem się historią naszej ojczyznę, pokochałem ją mocno i
zrozumiałem czym jest Polska.