Wpis z mikrobloga

Dziwne jest dla mnie gloryfikowane #powstaniewarszawskie Przecież to była sromotna klęska, najbardziej szkoda setek tysięcy ludzi którzy w nim zginęli zupełnie bez sensu. Za to w 2k17 narodowcy muszą robić z tego żałosny happening ich pseudopatriotyzmu. O 17 stanie nie tylko Warszawa, ale chyba wszystkie pały narodowców którzy uważają, że to powstanie było potrzebne.

  • 31
Mnie boli tylko to, że np. zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej i generalnie w bitwie warszawskiej jest często przemilczane, a powinno być bardziej fetowane niż 1 sierpnia. Tak samo z powstaniami w Wielkopolsce i na Śląsku.
@kiszczak: Szkoda mi czasu na dyskusję z tobą, zaczynają się śmieszne zabiegi erystyczne "jakiej jesteś narodowości". Ocena historii jest jak najbardziej na miejscu, sam powinieneś wyciągnąć z niej wnioski, ale nie do końca potrafisz.
@xxvv: O powstaniu musimy po prostu pamiętać. Nie chce mi się pisać dlaczego, wrzucam tekst.
"No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie - dlaczego powinniśmy je czcić, nie - dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie - dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.

Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W
@Kuracyja po czym wychodzi prezydent I szef MON I oboje wypowiadaja sie pozytywnie o wybuchu powstania tworzac jakies abstrakcyjne polaczenia pomiedzy 1989 a 1944
@Kuracyja ciezko to przypisac tylko do polityki, dzeciom w szkolach mit slusznosci tego co sie stalo jest wkladany do glow, z najwiekszej kleski w dziejach robic zwyciestwo moralne potrafia chyba tylko Polacy
@dertom: uważam że Powstanie nie powinno wybuchnąć (ale prędzej czy później musiało), 1 sierpnia zawsze czczę pamięć cywilów i żołnierzy z barykad. Dowództwo mam poza horyzontem (a zwłaszcza Okulickiego co przyjechał rowerkiem z Pragi i powiedział że widział czołgi). Koniec rozmowy.