Wpis z mikrobloga

@nie_pamietam: Co to za gamoń?
Tak jak i materialne wspieranie powstańców jest ważne, to okazywanie im szacunku przez eksponowanie na sobie znaku Polski Walczącej lub w inny sposób też jest bardzo ważne. Bo tak buduje się patriotyzm i pamięć historyczną. Pomijam już tę głupią modę na Ciuchy dla patologii społecznej z symbolami patriotycznymi bo to już zupełnie inna historia
@BlackError: mój dziadek co prawda nie walczył w Powstaniu, bo ciężko aby jedenastolatek chwycił za broń (był za to kurierem w powstańczej poczcie), ale myślę, że gdyby żył to miałby coś do powiedzenia ludziom, którzy tak sobie noszą znak, za który jego starsi koledzy z harcerstwa ginęli
@TlenekSi: @jash: Sam symbol kotwicy jest dobrem ogólnienarodowym więc Powstańcy nie mogą tego zakazać, choć nie chce tu się z nikim o to wykłócać.
Nie dziwię się Powstańcom że nie chcą by ludzie nosili te symbole, bo Państwo Polskie doprowadziło do sytuacji w której ten symbol stał się równy twarzy Che Guevary - masowo powielany na wszelkiej maści gównianych gadżetach i ubraniach noszonych przez plebs.
@BlackError: Użycie kotwicy jest uregulowane ustawowo, vide rozprawa sądowa o kije baseballowe z kotwicą.

Masz rację, że Powstańcy nie mogą tego zakazać, ale jaki jest inny cel jak nie okazanie im szacunku?

Cytując wspomniany wywiad#:

[...] młodzi ludzie mogą zakładać opaski, tak samo jak mogą tatuować sobie Polskę Walczącą, nawet jeśli to drażni powstańców. To obszar wolności. Natomiast nie powinny tego robić osoby, które chcą w ten sposób wyrazić
@nie_pamietam: Jeszcze jeden "alternatywny", co to musi zgnoić pozytywne inicjatywy bo są "zbyt mainstreamowe". Jak mnie #!$%@?ą tacy hipokryci, którzy nie widzą że robią dokładnie to co próbują mieszać z błotem - publiczne pouczanie kto i jak ma okazywać szacunek bohaterom. Oczywiście wcale nie NA POKAZ, tylko przypadkiem napisał o tym na swoim fb zwracając się do nie wiadomo kogo.
@03lve37912: Nie wiem jacy "my", ale oczywiście że żadnej formy czci wobec bohaterów nie uprawiam na pokaz.
Natomiast jeśli chodzi o przytoczoną wypowiedź to tanią pokazówką nie jest sama krytyka czy osąd, ale pospolita wśród atencjuszy forma "apelu" #!$%@? wie do kogo. Dziwne, że ktoś mógł tego nie zrozumieć.