Wpis z mikrobloga

@matra nasz Bono jest nauczony reagować i na "siad" (dźwięk), i na gest, dokładnie taki sam jak twój c: uważam, że gesty (niekoniecznie machanie palcami w powietrzu, a raczej coś w stylu drapanie za uchem oznacza "leżeć") są cholernie przydatne, nawet psy policyjne są tego uczone i często tylko takie komendy są używane w akcjach. Dziecko jako "właściciel" psa? W tym przypadku to chyba najlepsza metoda rozwiązania sytuacji dziecko-pies
  • Odpowiedz
@matra: głównie się trochę obawiamy, czy damy radę go wytresować. ale trzeba będzie się uprzeć jak cholera, bo nie chcę sobie nawet wyobrażać, co potem mogłoby się dziać. z nieposłusznym psem większych gabarytów może być już większy problem, zwłaszcza przy dziecku... więc nie możemy sobie tego zaniedbać.
@badf0re: dziękuję za wskazówki, każda rada zawsze się przyda :)
  • Odpowiedz
@tei-nei: gabaryty nie mają tu nic do rzeczy, kłopotliwy pies jest kłopotliwy nawet, jeśli jest niewiele większy od szczura. Po prostu każdy pies musi obowiązkowo zostać wyszkolony. Możesz uczyć psa sama (docelowo powinien to robić właściciel psa, to ważne), możesz iść z psem na szkolenie indywidualne lub grupowe. Te dwie ostatnie opcje są niestety kosztowne, ale przynoszą lepsze rezultaty, więc warto zaliczyć chociaż kilka spotkań, a potem już działać samemu.
  • Odpowiedz