Wpis z mikrobloga

Mirki, jest problem. Znajoma kupiła kiedyś kabinę prysznicową, ale coś nie pasowało, a minął termin i odsprzedała ją dalej, zapłaciła w DHL 70zł za ubezpieczenie przesyłki - albo za całość, wysyłka z ubezpieczeniem - DHL #!$%@?ł sprawę i potrzaskał gdzieś w międzyczasie tą kabinę. Dzwonili do niej teraz, ze zwrócą jej kasę za kabinę, ale jak pokaże dowód jej zakupu, którego ona nie ma, bez tego będzie musiała zapłacić dodatkowo za dowiezienie jej #!$%@? kabiny.
Co zrobić w tej sytuacji?
#pytanie #pytaniedoeksperta #kurier #kurierzy #kiciochpyta #prawo
  • 24
  • Odpowiedz
@benzdriver:
https://www.yodeldirect.co.uk/content/termsandconditions
tu coś jest w punkcie 6.8 :)
no ale możliwe, tak jak mówisz. Może jest też tak, że trafiał się ogarnięty likwidator szkody, i tylko sprawdzał w serwisie aukcyjnym czy sklepach online ile coś kosztuje, i jeśli zgadzało się z zadeklarowaną kwotą to nawet nie chciał nic więcej.
Ale założę się, że jakby opis zawartości to była "cegła", i ubezpieczenie z zadeklarowaną wartością "5000 EUR" to nikt by
  • Odpowiedz
@u-cichego mysle, ze tez inaczej to dziala dla biznesu. Jezeli wysylasz okolo 3000 przesylek rocznie, z czego realnie okolo 100 ( ~3% ) ulega uszkodzeniu, to jest oczywiste ze nie ma tu mowy o 'ceglach za tysiace £' ;)
  • Odpowiedz
@KornixPL: Możesz zawsze dać jakieś potwierdzenie za ile ta kabina została sprzedana (zrzut ekranu na olx/allegro/rachunek sprzedaży/umowę oraz potwierdzenie wpłaty) i dostaniesz zwrot 70-90% tej kwoty. Tak to działa w przypadku firm przynajmniej. DHL sobie liczy, że w cenie sprzedaże jest około 30% marży której nie wypłacą w takim przypadku.
  • Odpowiedz