Wpis z mikrobloga

Mirki, jest problem. Znajoma kupiła kiedyś kabinę prysznicową, ale coś nie pasowało, a minął termin i odsprzedała ją dalej, zapłaciła w DHL 70zł za ubezpieczenie przesyłki - albo za całość, wysyłka z ubezpieczeniem - DHL #!$%@?ł sprawę i potrzaskał gdzieś w międzyczasie tą kabinę. Dzwonili do niej teraz, ze zwrócą jej kasę za kabinę, ale jak pokaże dowód jej zakupu, którego ona nie ma, bez tego będzie musiała zapłacić dodatkowo za dowiezienie jej #!$%@? kabiny.
Co zrobić w tej sytuacji?
#pytanie #pytaniedoeksperta #kurier #kurierzy #kiciochpyta #prawo
  • 24
@KornixPL: @benzdriver: oczywiście, że musi udowodnić wartość przesylki. Tak to ludzie wysyłaliby cegły i ubezpieczali na 10,000 zł i dogadywali się z kurierem na zgubienie. xD

Nie zawsze musi być paragon/faktura, czasami wystarczy wycena naprawy przez jakiś serwiś, kiedyś uznali nam zrzut z OLXa, bo to była prywatna sprzedaż i nie było zadnego dokumentu.®
@benzdriver: Coś jest nie tak, jak się nie czyta warunków i podpisuje bez sprawdzenia.

Podstawa wypłaty ograniczona jest do wartości zadeklarowanej przez nadawcę, kosztów wymiany, wartości faktury lub aktualnej wartości w gotówce. Możliwe jest żądanie dostarczenia dowodów na potwierdzenie wartości.
@benzdriver: w każdej firmie kurierskiej na świecie tak jest, nikt nie odda ci pieniędzy, bez żadnego potwierdzenia, że coś było tyle warte. jak wyżej, szybko by zbankrutowali na ubezpieczanych cegłach
@benzdriver: oczywiście, że tak jest - w każdej firmie
jak prowadziła sklep to na pewno wystawia dokumenty sprzedażowe i ma aktualny asortyment wystawiony wraz z cenmi :) To jest zupełnie naturalne, że potrzebują jakiejkolwiek podstawy by oddać hajs, może nawet nie pamiętasz jak wysyłałeś jakieś potwierdzenie wartości, z tego co wiem zdarza się nawet, że wystarczy znaleźć aktualne oferty z rynkową wartością danej rzeczy (powtarzam, nie zawsze musi być to faktura/paragon).
@u-cichego interesujace. Zawsze jest deklarowana wartosc przesylki ze szczegolowym opisem zawartosci.
W sumie to spelnia warunek o ktorym mowisz. Deklaruje wartosc + dokladny opis + zdjecie uszkodzenia = wszystko razem ma sens i wyplacaja odszkodowanie bez dalszych pytan.
@KornixPL: właściwie to nie wiem, ale poważnie nie przychodzi wam nic innego do głowy jako potwierdzenie wartości? Nie sprzedają już takich kabin? Albo chociaż podobnych? :) Może wystarczą linki do sklepów z cenami i zrzuty ekranów gdzie sprzedają takie kabiny
a czy oświadczenie będzie wiarygodne niestety nie mam pojęcia, nie pracuję w DHL :) a jedynie wysyłałem regularnie za pośrednictwem kilkunastu firm kurierskich