Wpis z mikrobloga

@Gaboleusz: ostatnio ze znajomymi leżeliśmy przy stawie na kocyku i jakiś starszy Pan nas zaczął zagadywać, nie minęło 5 minut i od razu zaczął rozprawiac o żydach i masonach. Gdy pół godziny później dla jaj zagadnąłem, że może byśmy jeszcze posłuchali jakichś ciekawych opowieści o żydach, kolega (niegdyś zapalony wyborca i obrońca PiS, dziś przy rozmowach o polityce jedynie spuszcza wzrok) mówi że spasuje, bo musi tego słuchać przy każdym obiedzie