Wpis z mikrobloga

Ale w życiu codziennym są ustalone pewne normy i określenia, którymi się posługujemy.


@Jaraz: co nie znaczy, że każdy się nimi posługuje ;)
zwłaszcza, że są błędne :P

bezpieczniej jest zawsze dokładnie dogadać szczegóły niż robić założenia, a potem
  • Odpowiedz
  • 35
Jak dla mnie autor i osoby broniące poprawność jego wypowiedzi to chyba nigdy z nikim się nie umawiają, bo u mnie, rodziny, większości godziny "po XX" to jakieś kilka minut w porywach do kilkunastu po danej godzinie, a nie, że dochodzi 13, a ich dalej nie ma.
  • Odpowiedz
@krokodylek92: Oczywiście że nie. Określenie po 12 jest bardzo precyzyjne. Bo oznacza że rodzice pojawią się od razu gdy zmieni się stan "o 12" na "po 12" Czyli równo o 13. W inne sytuacji twoja wiadomość nie będzie prawdą Więc skończ cwaniakować.
  • Odpowiedz
  • 2
@epi dziwi mnie do odwoływania się co niektórych do norm (tym bardziej że nie rozumieją tego pojęcia).
@murdoc oj nie mierz innych tym co widzisz w lustrze... Czy jakoś tak ;)
@Flypho znajdź proszę gdzieś takie określenie że "po" to 30 minut.
@kartofel_mocy nie rozumiem xd
@Ka4az wiesz jak ja się z kimś umawiam to pytam o konkretną godzinę :) spoko to dla mnie żadna godzina :)
  • Odpowiedz
Oczywiście nielogiczne żeby była to jakaś późna godzina w praktyce


@krokodylek92: Dla Ciebie to jest nielogiczne, dla kogoś innego nielogiczne jest, że nie będą tuż po 12 a jeszcze dla kogoś innego godzina 23 nie jest wykluczona.
  • Odpowiedz
  • 0
@zwirz no i dlatego tego nie wykluczyłem, zwrot po 12 tego nie wyklucza.

@Flypho tylko co ma to wspólnego z kolejnością godzin? Czy godzina piętnasta jest przed czy po dwunastej? Zresztą jak większość nie odnosisz się do drugiej części, tzn o pytanie o godzinę tym bardziej sugeruję że warto byłoby to doprecywac, to rozmówca olał moje pytanie
  • Odpowiedz