Wpis z mikrobloga

@bekartproboszcza: tak samo jak wszystkie korpo organizuja jakies akcje typu http://www.itforshe.pl/ czy cele w stylu "DO 2020 ZOBOWIAZUJEMY SIE ZATRUDNIAC 30% KOBIET W IT"
#!$%@? jakis dramat, potem masz w zespole laske, ktora ma ladna buzke, bo wyglada dobrze na materialach promocyjnych a w głowie nic innego niż hulający wiatr
źródło: comment_kGNYTvo1YgbEZz3b5PqJzhGNSQFk6qDX.jpg
@bekartproboszcza: Dla mnie to jest dyskryminacja. Rozumiałem całkiem dobrze pierwszą falę feminizmu, kiedy kobiety nie mogły robić jakichś trywialnych rzeczy typu noszenie spodni, głosowanie czy pójście na uczelnię. Miały prawo domagać się równych praw. Teraz to idzie już za daleko. W tych czasach zaczyna się nieśmiało dyskryminować mężczyzn. Czy lekcja historii to za mało aby się opamiętać i zrozumieć, że odchył w jakąkolwiek stronę prowadzi do patologii?
@bluehawaii91: to ja miałem zupełnie odwrotnie. Pamiętam jeszcze ze studiów że było mało lasek (typowo męski kierunek), a te co były to wyznawały zasadę kucia się na pamięć bez zrozumienia byle zdać. Potem jak przyszedł czas pokazać co się człowiek nauczył (praca inż.) to żadna laska na roku nie robiła niczego praktycznego. Same analizy i inne symulacje. Ok. fajnie że się nauczyły trochę fizyki ale inż. to powinien umieć tą fizykę
@Yubi: e tam. Pracowałem z kilkoma paniami, jeśli były na czele zespołu to nigdy nie pozwalały zrobić swoim krzywdy. Bywało to śmieszne ale one były przewodniczkami stada i broniły swoich wiernych poddanych. Wtedy to było wkurzające (zwykle byłem w innych zespołach) teraz doceniam ich podejście.
Ale gdybym był kobietą i miał wybierać studia: prawo albo medycyna - i tam dziwnym trafem dziewczyny od dawna +60% bez jakiejś specjalnej zachęty.
pozytywna dyskryminacja


@FantaZy: Uwielbiam to #!$%@? o pozytywnej dyskryminacji. Skoro dyskryminacja jest zła, to jak coś, co jest złe może być pozytywne? Może wprowadźmy pojęcie "gwałtu pozytywnego". Co prawda gwałt jest zły, ale są osoby, które nie mają seksu, więc pomóżmy im wprowadzając gwałt pozytywny. Dzięki temu przegrywy będą miały seks.
@Niszczyciel666: to samo dzieje sie z facetami, albo komus płacą albo maja promotora cipke co za nich robi, zdarza sie to nawet częściej bo wiecej facetow zazwyczaj studiuje takie rzeczy. Prace inżynierskie to w większości nic nie warte gowno. Tez znam facetow co nie mieli w rękach lutownicy.
U mnie na pierwszym roku mechatroniki, koleżanka z roku kiedyś jak była u mnie w akademiku to spytała się co to za śrubokręt, mając w ręku wiertło do metalu... ( ͡° ʖ̯ ͡°)