Wpis z mikrobloga

Ech mirki. Moja matka przychodzi do mnie i pyta czemu jestem smutna. Mówię, że nie jestem smutna tylko zmęczona, bo miałam ciężki dzień w pracy.
ALE GLUPOTY GADASZ, PO CZYM TY MASZ BYC ZMECZONA, NIE PRACUJESZ FIZYCZNIE, TYLKO BYS NARZEKALA
Ech, brak słów (,) byle do września i wtedy papa domu rodzinny
#gorzkiezale
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach