Wpis z mikrobloga

Jednym z "problemów" wypraw do Ziemi Świętej były prostytutki. Jak łatwo się domyślić, w trakcie długiej podróży mogły one osłabić determinację wielu pielgrzymów. Jakby tego było mało, to kobiety lekkich obyczajów były karane grzywną, jeśli nosiły dobre ubrania, przez co wielu mężczyzn mogło je pomylić z prawdziwymi damami. Władze miejskie starały się walczyć z prostytucją różnymi sposobami , na przykład starając się przenosić prostytucję do określonych dzielnic, zabraniając transportu prostytutek do Ziemi Świętej czy też po prostu zakazując im pobytu w określonych dzielnicach. Kulminacją walki z prostytucją w Ziemi Świętej był list papieża z połowy XIII wieku do duchowieństwa Akki w sprawie wynajmowania posiadłości kościelnych prostytutkom. W tym wypadku nie chodzi nawet o pokusę cielesną, ale o to, że kobiety lekkich obyczajów chętnie płaciły najwyższe czynsze, a jak wiadomo pieniądz nie śmierdzi, zwłaszcza w tamtych burzliwych czasach.

J. Prawer, Królestwo Jerozolimskie. Europejski kolonializm w średniowieczu, Oświęcim 2017, s. 167-168.
#historia #ciekawostkihistoryczne