Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem studentem, przyszłym #programista15k... I mam dość tych piekielnych maszyn, tych wszystkich komputerów, smartfonów i całego internetu. Najchętniej bym się cofnął w czasie tak mniej więcej do czasów, gdy z telefonów się korzystało w budkach, bo nawet w domach rzadko były.

Wiecznie na łańcuszku. Wiecznie pierdylion wiadomości, że to coś do załatwienia na wczoraj, jakieś komunikaty, miliony kont... A ja chciałbym tylko spokojnie żyć. Iść do pracy, a po pracy nie mieć z pracą nic wspólnego, ale te ustrojstwa wszędzie mnie prześladują. Nawet nie mogłem na 2 tygodnie #!$%@?ąć tego wszystkiego i wyjechać na Maziry odpocząć od tej całej elektroniki, bo zaraz maile dostawałem że oprócz papierkologii do wysłania trzeba to jeszcze w system wprowadzić dodatkowe dane... A teraz mam problemy, co cośtam z systemem, na poniedziałek chcą ale w weekendy nikt mi tego nie naprawi...

Chciałbym, by tak jak dawniej, wszystko załatwiało się osobiście. To taka dobra okazja do "wyjścia do ludzi", a teraz co, tylko piwo najwyżej można wypić, bo nic na tym mieście nie ma do roboty. A nie lubię alkoholu. Nawet dzisiaj staram się wszystko załatwiać osobiście, ale ostatnio jak byłem zapisać się do lekarza medycyny pracy, to w rejestracji mi powiedzieli, że mam zadzwonić na numer, który potem mi gadał "aby cośtam cośtam wciśnij 8". Arghhh.

Kiedyś uwielbiałem siedzieć przed kompem. Wybrałem ten zawód z pasji. Programowałem bo lubiłem, potrafiłem przed kompem siedzieć godzinami. Zepsuło się gdzieś w połowie studiów. Teraz jeśli mogę, unikam tej całej elelektroniki. Ale nie mogę... A na zmianę ścieżki życiowej już za późno... A najgorsze jest to, że nawet nie ma jak wyjść do ludzi, bo nie ma co z nimi robić, a tak to chociaż w kolejce po srajtaśmę by się postało.

Chcę odpocząć.

#depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: olej małe firmy / firmy w których dział IT to 10 ludzi na krzyż, z czego 2/3 to sieciowcy / bazodanowcy, którzy robią zupełnie co innego.

Jak chcesz mieć święty spokój to idź do dużego korpo, takiego co ma +100 programistów w jednym budynku (np. jakiegoś dużego banku). Będzie trochę biurokracji i korpo-bełkotu oraz przestarzała technologia, ale przynajmniej na urlopy będziesz sobie chodził kiedy chcesz i nikt nie będzie Ci