[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Był ktoś z was w http://klubj.wroclaw.pl lub w innym klubie jąkających?
Mam straszny problem z mówieniem od 3 lat po traumie jaką przeżyłem i przez to ludzie mnie zaczeli denerwować więc nie wiem jak zareaguje na grupe. Chodzę do logopedy od roku ale mało to daję. Możecie coś powiedzieć o takich spotkaniach? Daje to coś?

#jakanie #wroclaw


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[xaoc]

@AnonimoweMirkoWyznania: u nas gościowi pomaga piwo. Pp dwóch nie jaka się wcale.

[Igrekpl]

@AnonimoweMirkoWyznania miałem podobny problem, szczególnie kiedy chciałem mówić szybko, ktoś mi poradził żeby mówić wolniej i pomogło.

[nicari]

@AnonimoweMirkoWyznania skoro jakanie pojawiło się wskutek traumy, to zalecam jednak psychologa. A grupa wsparcia też może byc dobrym rozwiązaniem.

[gumiguta]

@AnonimoweMirkoWyznania: dużo śpiewaj;)

[Sandman]

@AnonimoweMirkoWyznania: Mam w pracy jąkającego się ziomka. Najgorsz ejest to zniecierpliwienie, żeby dokończył zdanie które i tak wszyscy wiemy jak ma brzmieć :D Czasem człowiek nie wytrzymie i mu dopowie, błędnie lub poprawnie... No ale ile można czekać :D
Śmiechy chichy ale mam nadzieję że poradzisz sobie z problemem. Nigdy się nie poddawaj.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @xaoc: jak miałem 18-30 lat to po wódce nic się nie jąkałem. Bez fazy to jąkałem się jedno słowo na 50 a teraz 3 słów nie potrafię wymówic nawet po dużej ilości piw albo wódki :/ pomieszało się coś we łbie.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @Igrekpl: logopeda też mi to zaleca ale jakoś mój mózg nie potrafi się przyzwyczaić. Nie mam za bardzo z kim pogadać. Ze znajomymi się nie bujam bo nie potrafie się z nimi dogadać i zaczeli krzywo na mnie patrzeć jakby było im mnie szkoda. Rodzice ciągle na #!$%@? awantury sobie robią a jak coś do nich gadam to przerywają w połowie a ja chcąc ich przegadać mówie szybko jąkając

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: @gumiguta: śpiewałem dużo rapu po angielsku i jak gadałem po angielsku na emigracji to się nie w ogóle jąkałem :)
nie lubie Polskiej muzyki i zaczynam nie lubić Polaków :/

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling