Wpis z mikrobloga

@Diplo: pracowałem kilka miesięcy jako barman. Przeżyłem kilkanaście wieczorów kawalerskich i odrobinę mniej panieńskich. Było kilka sytuacji, że panowie chcieli się bić między sobą, ale jakoś łatwo było ich uspokoić. Generalnie faceci bawili się zawsze tak samo. Każda grupa była jednakowo #!$%@?.
Kobiety natomiast albo kończyły na deskach, albo wypijały po jednym drinku i wracały do domów. Od tego pierwszego rodzaju niewiast 3 razy dostałem propozycje pojechania do hotelu. Poza tym