Wpis z mikrobloga

@Vanni Rzecz sprowadza się do bardzo wielu konkretnych przykładów. Na poziomie ogólnym jest tak powiedziałem. Nie chcę iść w przykłady. One pojawiają się prawie zawsze w rozmowach z libertarianami.
  • Odpowiedz
@BongoBong: Jeśli ludzie powinni bądź chcą być przez kogoś rządzeni bo "taka jest ich natura" to co z władzami, rządami, królami, co z nimi? Mają jakieś ponadczłowiecze atrybuty? Dlaczego nikt NIMI nie musi już rządzić? Nie da się podważyć tego argumentu.
  • Odpowiedz
@Kapitalis: Jejciuś. W społeczeństwie są osoby, które chcą sprawować władzę. Obecnie jednak również one podlegają władzy.

Nie twierdzę przy tym, że wszyscy na świecie pragną być rządzonymi.

Życie społeczne jest na tyle skomplikowane, że większość ludzi woli, żeby zarządzaniem zajmował się ktoś inny. Oczekuje, że będą rządzący, którzy będą to robić we właściwy sposób.

W wyborach prezydenckich we Francji głosowało około 75% uprawnionych i większość nie była za opcją najmniej
  • Odpowiedz
@Kapitalis: W mechanizmie sprawowania władzy część ludzi ją sprawuje. Tak jak napisałem wcześniej, a Ty raczyłeś nie zauważyć, nie wszyscy odczuwają tę potrzebę. Niektórzy dobrze się czują jako rządzący. Rządzenie to jednak również na ogół sytuacja przejściowa. Rządzący podlegają jednocześnie ustalonemu prawu.

Niemniej 99,9% ludzi jest propaństwowcami.
  • Odpowiedz
@BongoBong: Skąd to wiesz?


@Kapitalis: Nie jest trudno się domyślić, że jest to kpina z kalectwa umysłowego osób twierdzących, że anarchokapitalizm jest (jedynym) ustrojem zgodnym z naturą ludzką lub twierdzących podobnie. I wszystkich innych, którzy w ten sposób sądzą, że mogą coś w ten sposób na gruncie etycznym udowodnić, ba, udowodnić w ogóle i cokolwiek poza własnym zideologizowaniem.
  • Odpowiedz
@Libertarianin_org: system kapitalistyczny oparty jest na przemocy i nie zostanie zwalczony bez użycia przemocy. Poza tym, a propos siły, to libertarianie mają wiadomy stosunek do kanalii pokroju Pinocheta, więc nie róbcie z siebie aniołków. Pozostaje tylko pytanie klasyka -- kto kogo?
  • Odpowiedz
@misieu:

to tak samo jak nacjonalizm - taki wspaniały, a trzeba zdemolować pół miasta i wyrządzić szkody na kilkaset tysięcy złoty aby udowodnić jego wspaniałość.


Jeśli się nie mylę, to pański tekst. Może panu ktoś coś nawypisywał z pańskiego konta. Tak bywa. Mój braciszek nieraz tak robi z mojego (Przynajmniej zgadzamy się co do poglądów.)
  • Odpowiedz