Wpis z mikrobloga

Kolejny dzień relacji z szpitala psychiatrycznego.
nigdzie się nie wybieram.
Jestem w miejscu, w ktorym czuje się dziwne bezpieczeństwo. Jesteś wśród osób takich jak ty i nie boisz się, że ktoś będzie Cię oceniał przez pryzmat choroby, nikt nie uzna Cię za wariata czy psychola. Tutaj są po prostu ludzie chorzy, leczymy się :). Miałam dziś długą rozmowę z moim lekarzem i jakoś mi było lepiej, oprócz tego byłam na terapii i kolorowałam obrazki. Z innych sukcesów to nie miałam jeszcze tak długich włosów pod pachami ( ͡ ͜ʖ ͡), ale jutro się ogolę ^^. Nie możemy mieć przy sobie maszynki, zostawiamy je u pielegniarek. Udostępniają nam je kiedy chcemy ich użyć, ale zaraz później musimy oddać. Nie wiem dokładnie jak ro wygląda, bo jutro bedzie mój pierwszy raz :) Wzajemnie wspieramy się z innymi pacjentkami. Najbardziej jednak cieszy mnie przeniesienie do innej sali, koniec z chrapaniem (ʘʘ). Dostałam do tego końską dawkę leków, wiec może w końcu przypomne sobie jak się śpi. Jestem naprawdę zmeczona całodziennym rozwiązywaniem krzyżówek.
PS. Na obiad były naleśniki z dżemem i... tartą marchewką xDDDD
#relacjamokrego #szpital #truestory #feels #takbylo #psychologia #psychiatria
  • 22
@mokry_sen_polonisty: Pozdrawiam koleżankę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Też właśnie jestem na oddziale zamkniętym. Wszyscy dookoła mówią że chcą już iść do domu, ale ja się tu czuję dobrze i bezpiecznie. Jeszcze gdyby tylko udało się dobrać odpowiednie leki nasenne to byłoby super.