Wpis z mikrobloga

@filozof900: Nie zgodzę się, kupiłem teraz nowe auto. Ten spadek wartości to od ceny katalogowej, a nie zakupu. Ja dostałem rabat 13% od ceny katalogowej za samochód według mojej specyfikacji. Myślałem o jakiejś demówce, nawet poprosiłem firmę, która się też udziela na wykopie, o jakąś ofertę. Za samochód demo z aukcji, roczny, z przebiegiem około 8 tys. i trochę gorszym wyposażeniem chcieli 2 tys więcej niż mnie wyszedł zakup nowego.
  • Odpowiedz
Chyba, że mi pokażesz wypożyczalnię, gdzie dostaniesz auto w dobrym stanie za 316zł miesięcznie :)


@enron: myślę że te 19k to nie są wszystkie koszty jakie autor poniósł przez te 5 lat jeżdżąc tą Hondą. Tak samo w cenie wypożyczenia auta zawiera się sporo innych kosztów oprócz utraty wartości
  • Odpowiedz
aż musiałem pokusić się o obliczenie. Zakładając równe 5 lat użytkowania i nie dodając kosztów eksploatacji typ dzień posiadania tego auta kosztował Cię 10,40 zł.


@alenacomnielogin_: tylko takie obliczenie nie ma żadnego sensu, bo koszty eksploatacji to pewnie kolejne 19k (OC+AC, naprawy, przeglądy, opony, mycie). Powiedzmy, że paliwa i opłat drogowych można nie liczyć, bo wynajmując auto też za to trzeba płacić.
  • Odpowiedz
@rraaddeekk: To są janusze innego typu.
Przecież Audi i Passaty są w #!$%@? drogie właśnie, bo Janusze wynieśli te auta na piedestał i wykreowały na niezniszczalne xd
Takie Hondy Accord fakt są mało awaryjne ale bez przesady, ceny są z kosmosu, za 12 letniego Accorda płacisz ponad 30 tys, jak za BMW 5 albo E klasę xD
  • Odpowiedz
aż musiałem pokusić się o obliczenie. Zakładając równe 5 lat użytkowania i nie dodając kosztów eksploatacji typ dzień posiadania tego auta kosztował Cię 10,40 zł.


@alenacomnielogin_: tylko takie obliczenie nie ma żadnego sensu, bo koszty eksploatacji to pewnie kolejne 19k (OC+AC, naprawy, przeglądy, opony, mycie). Powiedzmy, że paliwa i opłat drogowych można nie liczyć, bo wynajmując auto też za to trzeba płacić.

@sosna119: za pierwszy rok OC+AC w
  • Odpowiedz
@steve__mcqueen miałem doświadczenia między innymi z VAG i Hondami.
Wszystkie prosto z salonów, a nie jakieś rozbitki.

Nigdy prywatnie nie kupiłbym VAG.
Bardziej awaryjnego miałem tylko Fiata (też z salonu).
Najlepiej wypadały Hondy... długo nic i Ford.
  • Odpowiedz