Wpis z mikrobloga

@utopjec: o czym ty bredzisz biedny człowieku? Duda i Komorowski to dwóch absolutnie nieporównywalnych prezydentów że względu na dzielące ich lata świetlne. Czy ja wspominałem o prezencji (chociaż wiadomo, że jest to ważna część). Komorowski nie miał ani prezencji, ani kwalifikacji, ani znajomości języków, ani obycia w świecie. To jednak poboczne sprawy. Najgorsze jest to, że nie reprezentował Polski, a jedynie samego siebie. Nie dbał o dobre postrzeganie naszego państwa, a
@indianskibiegacz: jasne, jak Duda wyskakuje z głupimi minami do zdjęcia, jak cytuje Broniewskiego na konferencji z głupkowatym uśmieszkiem (wtf), jak popisuje się nieznajomością historii (konstytucja 3 maja), to reprezentuje ten głupkowaty interes polski murzyńskiej.

Podaj choć jedno osiągnięcie Dudy, poza łamaniem konstytucji i prawa (sprawa Kamińskiego). Nie ma nic. Zero. Nikodem Dyzma. Poza nienagannym wyglądem w środku ten człowiek jest pusty. Bez żadnego zaplecza politycznego i ideowego.

Oprzytomnij, w prezydenturze chodzi
@utopjec: Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, dzisiejsze spotkanie i cała polityka nakierowana na budowaniu sojuszu w ramach państw tróimorza, twarde stanowisko ws. nachodźców, budowanie relacji gospodarczych z Chinami, tyle z najważniejszych spraw, choć mógłbym wymieniać o wiele wiecej. Nie mowie, że Duda jest idealnym prezydentem, bo sam na niego nie głosowałem w pierwszej turze, ale zrównywanie go z Komorowskim to absurd.