Wpis z mikrobloga

Pewnie pamietacie ten wypadek w #zielonagora, gdzie zepchnieto z roweru staruszkę, która jechała na rowerze. Mały update od jej wnuczki (mojej znajomej) w kwestii sytuacji:

Po długim dniu pracy wreszcie mogę ogarnąć to co dzisiaj się działo.
Dziękuję Policji za przejęcie się całą sytuacją i jej rozwiązanie. Wiem, że byli poruszeni bestialstwem tego co się wydarzyło. I postawili sobie za punkt honoru rozwiązanie całej tej sytuacji. Dziękuję mediom, które podchwyciły temat i dzięki którym mój tato stał się gwiazdą tefałenu i polsatu ;) Gdyby nie one, nie byłoby tak szerokiego odzewu w całym społeczeństwie. Dodam, że kontakty medialne uruchomiła również policja, jako jeden ze sposobów znalezienia świadków.
Dziękuję osobom, które pomogły babci po wypadku. Pewnie dzięki nim żyje!
Dziękuję wszystkim udostępniaczom. Cała sprawa wywołała w Polsce naprawdę ogromne poruszenie.
Teraz to o co pytacie:
- jak się czuje babcia. Ma kłopoty z pamięcią. Dalej ma afazję, nie pamięta i nie rozpoznaje nas. Ma zaburzenia równowagi. Praktycznie nie mówi. Co dla niej jest bardzo dziwne. Lekarze twierdzą że powinno się to cofnąć. Mam nadzieję, że mają rację. Na razie wymaga opieki 24 h na dobę. Może się to zmieni, może nie. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
- dlaczego w tym wieku jechała rowerem? - Kto miał styczność z moją babcią ten wie, że to była kobieta z jajami. Mega aktywna, wysportowana, wygimnastykowana, niezależna i samodzielna. Rowerem poruszała się niemal codziennie od momentu jak tylko topniały śniegi, aż do końca jesieni. Nigdy nie miała żadnego wypadku. Nigdy nic się nie wydarzyło. Aż do momentu kiedy spotkała na swojej drodze te kreatury.
- dlaczego tak późno sprawa trafiła na policję? - dlatego że ani szpital ani pogotowie nie zawiadomiło że ma u siebie nieprzytomną staruszkę z wypadku komunikacyjnego. Babcię znalazł dopiero mój tato, dzwoniąc po szpitalach zaniepokojony tym, ze babcia kilka dni się nie odzywa, nie ma jej w domu i nie ma z nią kontaktu. Gdyby szpital zawiadomił policję od razu (co miał obowiązek zrobić!!!!) to sprawcy byliby zatrzymani tego samego dnia.
- jakie będą konsekwencje dla sprawców? - mam nadzieję że DUŻE. Sprawę przejął prokurator. Sprawą zajmuje się również adwokat z naszej rodziny, który wystąpi jako oskarżyciel posiłkowy w imieniu babci. Mam nadzieję, że sąd zasądzi odszkodowanie, które pokryje koszty opieki 24 h na dobę, leczenia, leków, rehabilitacji i uszczerbek na zdrowiu. A tego ostatniego jak wiadomo nie da się wycenić pieniędzmi.
Jeszcze raz dziękuję :) Jeśli ktoś chce - można udostępniać! Niech ta wiadomość też dotrze do jak największej ilości osób :)

#zielonagora #wypadek #oswiadczenie
  • 16
  • Odpowiedz
@kaarp: z tego co było na filmie to tak: czerwone światło dla pieszych, wchodzą jakieś 2 karyny i jeden seba, wszyscy pewnie po spożyciu. Starsza Pani poruszała się przepisowo na rowerze, jadąc ulicą przecinającą owe przejście. Karyny #!$%@?ł Panią z roweru, no bo jak śmiała jechać tędy, jak wielkie księżniczki przechodzą. Później dały nogę gdzieś w stronę Dworcowej (największej patoli w mieście) i koniec.
  • Odpowiedz
Gdyby szpital zawiadomił policję od razu (co miał obowiązek zrobić!!!!) to sprawcy byliby zatrzymani tego samego dnia.


@wykopowa_ona: baby z socialnego ktore zajmuja sie takimi sprawami leca w #!$%@?. piszcie skarge do szpitala i nfzu.
  • Odpowiedz