Wpis z mikrobloga

Dwa lata temu wmówiłem #rozowypasek , że na urodziny dostanie wagę.
Nie wierzyła. Jak zobaczyła pudełko wielkości wagi łazienkowej, to się rozbeczała XD
W środku był laptop, więc szybko łzy rozpaczy zamieniły się na te szczęścia.
Rok temu na miesiąc przed urodzinami zacząłem marudzić, ze patelnie jakieś porysowane i trzeba by kupić nowe. Może na jakąś okazję, np. urodziny?
W dzień urodzin dostała patelnię. Dodatkowo w pudełku pod patelnia był pierścionek i zaproszenie do restauracji.
Oczywiście pierwsze co zobaczyła to patelnia.
-Co ja powiem w pracy jak zapytają co dostałam?
-Nie podoba ci się?
-Podoba, ale jak to brzmi (głos się łamie) … Patelnia, dostałam patelnię () (i w płacz) XD
W tym roku jest w ciąży i często ma glowe w sedesie.
Kupiłem kostkę toaletową, co by się przyjemniej rzygało (o zapachu świeżej bryzy). Do kostki mam jeszcze kolczyki, pierścionek i kartę podarunkową do drogerii (bo np. zakupu perfum bym się bał)

#heheszki
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach