Wpis z mikrobloga

Dla tych co zarzucają Lewandowskiej photoshopowanie zdjęcia i manipulowanie.

Tu mamy porównanie zdjęcia z instagrama, ze zdjęciem z ukrycia.

Co? Aż taka ogromna zmiana, że niby trzeba do tego Photoshopa używać?

Tak jak myślałem, dziewczyna lekko wciągnęła brzuch i ustawiła się korzystnie do aparatu, czyli zrobiła to co robi prawie każdy różowy pasek, a zarzuca się jej nie wiadomo co.

Ba, jeśli zdjęcie zrobiono świeżo po treningu brzucha, to nawet nie musiała go wciągać, bo mięśnie same się napinają.

Trzeba być podludziem, żeby aferę z tego rozkręcać.

#heheszki #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #lewandowska #mirkokoksy
K.....m - Dla tych co zarzucają Lewandowskiej photoshopowanie zdjęcia i manipulowanie...

źródło: comment_1Mu8Gn8r1Z1azlsvCyvom0a2pMswmllM.jpg

Pobierz
  • 13
@ClauditteMissCooking: oczywiście, że tak wygląda.
Lata treningów zrobiły swoje i to naturalna sprawa, że wygląda lepie niż przeciętna kobieta na krótko po porodzie :)
Trudno, żeby było inaczej w przypadku kobiety wiele lat będącej sprtowcem :)
@agaja: No wiesz ja sportowcem nie jestem ;)
A również mogłabym się pochwalić identyczna figura.
No ale nie o mnie tu mowa.
Ludzie leniwi bez pomysłu na własne życie zawsze bedą krytykować kogoś komu w życiu poszło lepiej.
Za free tej figury ona nie ma.
Litry wylanego potu ;) zakwasy.
Dla wielu ludzi to ponad ich siły.
Ja jej i każdej osobę życzę w życiu jak najlepiej.
Zamiast zazdrościc i hejtowac
@ClauditteMissCooking: ale mówisz o figurze miesiąc po ciąży?
Gratuluje zatem :)

Za free tej figury ona nie ma.

Litry wylanego potu ;) zakwasy.

No oczywiście, że nie. I kwestionowanie tego to dla mnie głupota.

Aczkolwiek - z tego, co czytalam - afera pierwotnie rozpętała się bardziej o co innego, niż o to, że kobieta zawodowi zajmująca się sportem szybko wróciła do formy po porodzie :)
@nacpanazielonka: oczywiście ze nie będzie tak wyglądać. Osobie ćwiczącej i trzymająca dietę jest łatwiej wrócić do formy.
Co nie zmienia faktu, ze wiele kobiet uważa, ze podczas ciąży mogą żreć wszystko jak świnie i nie poniosą tego konsekwencji. Później zdziwienie ze po urodzeniu dziecka waga +10 kg niż przed ciąża.
Każdy kto chociaż przez pół roku liczył kalorie, kto chociaż raz w życiu był na redukcji wie o czym mówię. To
@koniarek: ćwiczenie i dieta to oczywiście jedno, ale nie zapominajmy o genach. To jak z rozstępami - jedna kobieta będzie na siebie chuchać i dmuchać i smarować kremami za tysiaka a i tak rozstępy będą, inna palcem nie kiwnie a skóra bez skazy. Są ciąże zagrożone, kiedy ćwiczyć nie można. Są noworodki spokojne przy których można i ćwiczyć, i się wyspać i jeszcze się ponudzić, a są i płaczliwe, przy których