#anonimowemirkowyznania Nie wiem jak mogłem się tak pomylić co do pewnej osoby tj. dziewczyny i z nią zadawać. Ale niech to będzie przestroga dla mirków i mirabelek szukających swoich drugich połówek wśród osób kultywujących szeroko rozumianą kulturę techno czy rave. Moja sympatia właśnie była z tych osób. Znacie te laski co nie? Chodzenie do klubików typu das lokal we #wroclaw, jeżdzenie na imprezy takie jak #lascamp. No i pojechała właśnie na ten las w ten weekend. Dla tych co nie wiedzą co to jest, Jest to festiwal w lesie. Powiedziała, że jedzie ze swoimi znajomymi z kręgu techno. Ja nie pojechałem bo nie interesują mnie te klimaty. No dobra, ale w takim razie z czym mam problem? Przecież to po prostu festiwal z muzyką techno. Co prawda dziwnie się do tego tańczy, ludzie są specyficznie nakręceni ("BÓG JEST W TECHNO"), ale ogólnie impreza dla młodych ludzi jak impreza. No nie do końca. Zapytałem kolegę znającego tamten klimat. Też był na Las Campie. Narkotyki. Mówił, że wszyscy tam byli tak nafukani, że hoho. No i ja jak ten idiota przestraszyłem się i zapytałem swojej sympatii co ona o tym myśli. To co usłyszałem od niej rozwaliło mi głowę. Niby normalna dziewczyna, studentka, ale przyznała się do brania fety. Na moje obawy, że branie fety to coś więcej niż zapalanie blanta, usłyszałem, że "no, ale mam dobry, sprawdzony towar". Dobry, sprawdzony towar - polska amfetamina. Jak można być tak głupim i nieodpowiedzialnym? Do tego pewnie doszły jakieś kwasy czy gorsze rzeczy, no ale ja jestem zszokowany. Zrobiłem się oschły wobec niej i myślę, że mimo, że nam się układało i znajomość szła w dobrym kierunku, to ja boję się po prostu takich dziewczyn w stylu tatuaże, narkotyki. Czy serio narkotyki takie jak amfetamina czy LSD są popularne wśród osób w młodym wieku, szczególnie tych związanych z kulturą techno? #techno #lascamp
@AnonimoweMirkoWyznania: Mm, bardziej bym się obawiał że ona biorąc w nocha w jakimś dużym towarzystwie naćpanych napaleńców może mieć problem z wyznaczeniem granicy. Sam fakt że od czasu do czasu niuchnie raczej nie powinien jej skreślać.
@AnonimoweMirkoWyznania: Cześć. Jestem djem, który grał na Sun Stage na Las Camp 2017. Chętnie odpowiem na Twoje pytania. PS. Mnie kolby nie #!$%@?ła, ale różne gorsze rzeczy mogły się wydarzyć...
@AnonimoweMirkoWyznania: Weź się człowieku przejedź na taki Las Camp, weź kwas i przestań #!$%@?ć. To są zajebiści ludzie, a nie stereotypowi narkomani jakich się naoglądałeś na filmach. Jak chcesz cnotki to idź szukaj w oazach xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Będziesz zawsze między nią a innymi ćpunami. Jej "koledzy" cie zaszczują, że przecież jak to, to nic złego. Że przesadzasz i należy jej się trochę luzu. Ten jej luz będą wykorzystywać. Będzie czuła większą więź z nimi niż z tobą bo z narkotykami jeszcze nic nie może się równać. To, że narkotyki i alkoholizm są powszechne to nie znaczy, że masz to tolerować. Brałem kwas kilkukrotnie (ostatnio 2 lata temu
narkotyki były, są i będą, ale jako osoba z Wro, kochająca techno i rejwy powiem tak - dla większości osób z tych kręgów liczy się muzyka, a nie narkotyki. jeśli to nie zarzutka, a coś mam wrażenie, że tak, po słowach o Das Lokalu, to wybór masz prosty: akceptujesz lub nie. laska nie zaniedbuje obowiązków, jest normalna i jeżeli czasem walnie w nos, to nic wielkiego jej nie będzie. nie jesteś w
Mirki, jest jakieś picie najlepiej bez cukru albo w miarę mało, które da się pić i nie kosztuje fortuny? Ice tea zero bardzo dobre ale 6-7 zł za 1.5 litra to troche sporo
Nie wiem jak mogłem się tak pomylić co do pewnej osoby tj. dziewczyny i z nią zadawać. Ale niech to będzie przestroga dla mirków i mirabelek szukających swoich drugich połówek wśród osób kultywujących szeroko rozumianą kulturę techno czy rave. Moja sympatia właśnie była z tych osób. Znacie te laski co nie? Chodzenie do klubików typu das lokal we #wroclaw, jeżdzenie na imprezy takie jak #lascamp. No i pojechała właśnie na ten las w ten weekend. Dla tych co nie wiedzą co to jest, Jest to festiwal w lesie. Powiedziała, że jedzie ze swoimi znajomymi z kręgu techno. Ja nie pojechałem bo nie interesują mnie te klimaty.
No dobra, ale w takim razie z czym mam problem? Przecież to po prostu festiwal z muzyką techno. Co prawda dziwnie się do tego tańczy, ludzie są specyficznie nakręceni ("BÓG JEST W TECHNO"), ale ogólnie impreza dla młodych ludzi jak impreza. No nie do końca. Zapytałem kolegę znającego tamten klimat. Też był na Las Campie. Narkotyki. Mówił, że wszyscy tam byli tak nafukani, że hoho. No i ja jak ten idiota przestraszyłem się i zapytałem swojej sympatii co ona o tym myśli. To co usłyszałem od niej rozwaliło mi głowę. Niby normalna dziewczyna, studentka, ale przyznała się do brania fety. Na moje obawy, że branie fety to coś więcej niż zapalanie blanta, usłyszałem, że "no, ale mam dobry, sprawdzony towar". Dobry, sprawdzony towar - polska amfetamina. Jak można być tak głupim i nieodpowiedzialnym? Do tego pewnie doszły jakieś kwasy czy gorsze rzeczy, no ale ja jestem zszokowany. Zrobiłem się oschły wobec niej i myślę, że mimo, że nam się układało i znajomość szła w dobrym kierunku, to ja boję się po prostu takich dziewczyn w stylu tatuaże, narkotyki. Czy serio narkotyki takie jak amfetamina czy LSD są popularne wśród osób w młodym wieku, szczególnie tych związanych z kulturą techno?
#techno #lascamp
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Spójrz na to z dobrej strony- jak wszyscy nafukani to nikt Ci jej nie wybolcuje.
PS. Mnie kolby nie #!$%@?ła, ale różne gorsze rzeczy mogły się wydarzyć...
źródło: comment_CbOGxg4Z4ZK3dlTRFT8Sy4bSAQtOgM5P.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@ValandilNW warto było czekać ten rok jak głupia!