Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do #rozowepaski. Czy wasze #niebieskiepaski też uwielbiają decydować za was w kwestiach organizacji waszej pracy czy to mój egzemplarz jest wadliwy? Już tłumaczę o co chodzi.
Na przykład trzeba kupić mopa i się zaczyna. Wybieram sobie jakiegoś, który mi odpowiada pod względem wygody użytkowania ale nie mogę go kupić bo od niebieskiego słyszę, że jest zły, że on takiego nie chce, że trzeba ręcznie wyżymać wodę, milion innych nie. Sprzeczka półgodzinna na temat #!$%@? mopa.
Zgadnijcie kto zmywa podłogę


Nowe patelnie. Od razu dostaję zakaz mycia ich w zmywarce bo się zniszczą. Dla mnie to głupota bo tak czy siak patenie się niszczą po czasie ich użytkowania, a zmywarka tylko nieznacznie zniszczy ich zużycie. No ale mówię ok, tyle, że Ty zmywasz ręcznie bo mi się nie chce na to tracić czasu, mam wystarczająco dużo innych rzeczy na głowie.
Zgadnijcie kto zmywa patelnie.


Używanie ścierki do zmywania blatów w kuchni mam kategorycznie zabronione bo go to obrzydza. Mogę używać tylko ręczników papierowych. Ogólnie zgodzę się, sama wolę ręczniki papierowe i do niewielkich zabrudzeń to właśnie ich używam, ale czasami jest większy bród, czasami coś się przypiecze, coś wyschnie i ręcznik papierowy nie daje sobie rady zwyczajnie rwąc się na brudzie. Wtedy potajemnie muszę wyciągać ścierkę by porządnie pozmywać. To samo tyczy się zmywania wyżej wspomnianych patelni. On nie toleruje gąbek więc trzeba myć tylko ręką z płynem.
Zgadnijcie kto zmywa blaty w kuchni


Takich sytuacji mogę mnożyć i mnożyć. Tracę cierpliwość bo praktycznie w niczym mi nie pomaga ale jest pierwszy do dyrygowania moją pracą.
#zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 47
ZepsutyWładca: Więc zapewne jesteś tą księżniczką, która znalazła swojego bedboja. Pewnie jeszcze podczas kłótni dostajesz luja na pysk, żeby się zamknąć, a po wszystkim #!$%@? mu gałke. Nie ogarniam ludzi tkwiących w takich związkach. Jak CI nie pasuje, to kop w dupe i szukaj dalej. A nie żalisz się. Jak teraz #!$%@?, to po ślubie na pewno nie będzie aniołkiem.

Zaakceptował: sokytsinolop
@AnonimoweMirkoWyznania: a gąbki, którą zmywasz naczynia/garnki/patelnie, nie możesz użyć do starcia syfu z blatów?

Mnie te ścierki też obrzydzają bo niemal od razu robią się jak gluty, ochydaaaaa. A co do niszczenia garków to ma racje. Co do niszczenia patelni to ma racje. Zajmują dużo miejsca i się niszczą.
OP: @slammeri dzięki za radę z tym rozmawianiem niestety to nie przechodzi. Próby rozmowy były ale kończyły się tym, że niebieski mi zarzucał, że znowu zaczynam awanturę lub mówił, że nie ma ochoty teraz rozmawiać. Byliśmy też kiedyś u psychologa w trochę innej sprawie ale temat był poruszany, niestety bez skutku.
Piszę to raczej w formie gorzkich żali i potrzeby wylania tego z siebie niż faktycznych rad. Po prostu nie mam
@AnonimoweMirkoWyznania: mówię serio. sam jestem lekko autystyczny i widzę podobieństwa. np. sam bym Cię uderzył za wrzucanie patelni za 200-300zł do zmywarki. z takiej patelni ręcznikiem papierowym zetrzesz, przelejesz wodą i jest czysta.

polecam książke Rudy Simone - Czy mój facet jest bez serca.
książka dla kobiet w związkach z męzczyznami z aspergerem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie chcę cię straszyć, ani iść w przesadę, ale miałem kiedyś taką znajomą parę i zaczynało się podobnie. Później przekształciło się to dosłownie w relację typu pan - niewolnica, a kobieta po którymś razie kiedy dostała w łeb po prostu od niego uciekła. Być może Twój jest tylko #!$%@? rozpieszczonym księciem (przykład ścierki to jakiś #!$%@? absurd :D ) ale obserwuj i po prostu mu się postaw. Tacy faceci potrafią
OP: @grzybosiur no i #!$%@? xD Teraz już zdiagnozowany xD A zupełnie poważnie to tak, podejrzewałam długi czas, że może ma jakiegoś aspergera bo nie da się z nim łatwo kontaktować w szczególności w trudnych sytuacjach. Po prostu zamyka się w sobie. Podobnie z uczuciami. Niestety, nigdy nie był u psychologa w tej kwestii, nikt nie stwierdził u niego takich problemów choć porozmawiałam kiedyś w żartach z jego matka i przyznała