Wpis z mikrobloga

pielęgniarka uszkodziła mi nerw w dłoni podczas wkłucia i części dłoni nie czuję. co mogę zrobić poza kopniakiem w piszczel pielęgniarki? odprysknęła mi tylko, że jak chcę, to mogę sobie skargi składać u dyrektora. ach, nfz.
#szpital #sor #zdrowie #medycyna
  • 12
  • Odpowiedz
@Theia: wyjazd integracyjny i szpital? A co się stało?

Ja jak byłem gnojkiem to przy pobieraniu krwi kobieta z 5 razy nie trafiła mi w ramię. Siniak na 5 dni, nie mogłem zginać prawej dłoni. Nastepnego poranka pokazałem na obchodzie lekarzowi prowadzącemu co zrobiła pielęgniarka i powiedziałem że nie chcę by mnie ,,obsługiwała'' ta pani. potem tylko raz ją widziałem jak pomyliła pokoje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Theia: Podczas pobierania krwi? Nerw się regeneruje, jest jednak szansa na trwały ubytek czucia lub neuralgię czyli nieprzemijajace dolegliwości bólowe. Idź do neurologa, zbada i określi dokładnie uszkodzenie oraz wdroży postępowanie. Na pielęgniarkę zawsze możesz złożyć skarg, jednak musisz pamiętać że każdy zabieg niesie za sobą ryzyko, każda infekcja ma możliwe powikłania.
  • Odpowiedz
@Theia wiem, szaleństwo wołać Cie do wpisu sprzed prawie 2 lat xD ale jak skończyła się ta historia? Bo mam wrażenie, że od dzisiaj mam podobny problem..
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Yankumiii: poszłam do neurolog, powiedziała mi, że nic nie jest trwale uszkodzone i dała mi jakieś witaminki, żeby przyspieszyć regenerację. chyba ich nawet nie kupiłam, a czucie odzyskałam całkowicie w przeciągu jakichś dwóch miesięcy. nie składałam skarg na pielęgniarkę, nie chciało mi się.
no więc polecam neurologa, dowiesz się, czy odzyskasz czucie. tak samo masz od nietrafionego wkłucia?
  • Odpowiedz
@Theia ta, dzisiaj byłam na pobraniu i już od razu myslalam, że cos jest nie tak bo strasznie mi zdretwiala dłoń, w domu poczytałam ze to moze byc to. Akurat niedługo i tak się wybieram do neurologa więc w sumie pogadam z nią o tym.
  • Odpowiedz