Wpis z mikrobloga

Myślałem, że tylko ja tak mam xD Nawet jak wyjeżdżałem nowym samochodem z salonu to odpaliłem muzykę aby nie słyszeć kamyków które obijają się o nowiutki lakier :/ Zresztą teraz po kilku miesiącach z samochodem jest wszystkie w porządku ale jak tylko coś puknie, cyknie, zatrzeszczy to od razu włączam muzykę xD