[Maciek5000]

40 minut do odlotu, a debile już ustawili się w kolejkę na 100 metrów, choć bramka wciąż zamknięta. Przecież każdy ma przypisane miejsce, nie ma kto pierwszy, ten lepszy i każdy wejdzie xD

Nigdy nie zrozumiem xD

#ryanair #latanie

[fanatic]

@Maciek92: w tanich liniach jak samolot jest pełny to czasem nie ma miejsca żeby każdy walizkę wniósł do środka i automatycznie zabierają ci ją do luku bagażowego, i potem zamiast wyjść z lotniska do czekasz jak debil na nią, ale dla @Maciek5000: to jakaś nobilitacja że jeszcze za darmo może to zrobić.

[Polinik]

@Maciek92: Nie. Przed wejściem do samolotu stoi obsługa z takim wózkiem i tam możesz odłożyć bagaż.
Na niektórych trasach to standard -- np. LOT De Havilland Dhc-8 400 na trasie Gdańsk-Warszawa.

[Maciek92]

@fanatic
@Polinik latalem z 8 razy, ale nigdy tego nie widziałem ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale widzę, że nic nie straciłem jak trzeba czekać jak debil ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Polinik]

@Maciek92:
Żeby było ciekawiej -- ostatnio leciałem z Hamburga do Gdańska przez Warszawę, oba odcinki dokładnie tym samym samolotem. Na trasie HAM-WAW bagaże każdy brał ze sobą. Na trasie WAW-GDN -- już do luku.

I nie czekasz jak debil, to nawet wygodniejsze, nie musisz telepać się z walizką w wąskim samolocie -- zostawiasz na wózku obok samolotu i po wylądowaniu zabierasz z wózka.
@fanatic pitoli głupoty, myli bagaż rejestrowany z podręcznym.

[fanatic]

@Polinik: i co raz czy 2 ci tak zrobili w tej samej linii to znaczy że to norma?

[Polinik]

@fanatic: Gdzie pisałem, że raz czy dwa?
Równie dobrze mogę odpisać "i co? raz czy dwa czekałeś w tej samej linii to znaczy, że to norma?"

[fanatic]

@Polinik: nie napisałeś, ale napisałeś że pitolę i podręczny czeka przy wyjściu a nie zawsze tak jest?

[Polinik]

@fanatic: Jak dla mnie -- zawsze. Na kilkanaście przelotów GDN-WAW nigdy jeszcze nie czekałem na bagaż. Zawsze czekał na mnie.
Widać raz czekałeś i teraz uważasz, że to norma. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[fanatic]

@Polinik: kilkanaście przelotów na tej samej trasie to raczej też można uznać jako jeden raz

[Polinik]

@fanatic: Czyli czekałeś jeden raz i twierdzisz, że to norma? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Na moje jeden raz na kilkanaście Twoim i kilkanaście moich to raczej potwierdza, że się nie czeka.
Dzięki za potwierdzenie.

[fanatic]

@Polinik: ok jak se polecisz do warszawy jeszcze 100 razy to daj znać, że dalej jest tak jak mówisz bo to aż nie możliwe że na tej samej trasie zawsze jest tak samo

[mopo]

I nie czekasz jak debil, to nawet wygodniejsze, nie musisz telepać się z walizką w wąskim samolocie -- zostawiasz na wózku obok samolotu i po wylądowaniu zabierasz z wózka.

@Polinik: W Rynairze jest inaczej. Dostajesz normalnie numer bagażu i odbierasz na lotnisku, nie przy wyjściu. Czyli jakby rejestrują te podręczne normalnie.

[Polinik]

@fanatic:
Jeżeli mają takie procedury, że rozładunek bagaży podręcznych z luku zaczynają przed wypuszczeniem pasażerów z samolotu -- to tak, zawsze będzie tak samo.
A takie procedury mają sens, bo nie ma wtedy na płycie lotniska, przy samolocie kupki ludzi, którzy drepczą w miejscu czekając na bagaż. A dopóki są tam pasażerowie -- blokują kolejne procedury (np. tankowanie).
Więc lepiej potrzymać pasażerów w samolocie przez te 10 minut, wyładować bagaże, żeby

[d.....l]

@boguchstein: Najlepsze jest to, że klaszczą od razu po przyziemieniu, gdzie samolot pędzi jeszcze jakieś 300km/h i tysiąc rzeczy może pójść nie tak ;)

[MuchaZ]

@qmox: :O No to wtedy jedynym wyjściem jest tekst o laptopie. Zwłaszcza, że zazwyczaj mam tam laptopa i nie wyobrażam sobie takiego plecaka z laptopem w luku.

[etui64]

ci którzy 40 minut stoja pierwsi wchodza do autobusu, a kto wchodzil ostatni, wychodzi na luzaku pierwszy z autobusu i pierwszy wchodzi do samolotu

@kockodo:
Niekoniecznie, jako że wchodzisz jednymi drzwiami a wychodzisz przeciwległymi (przeważnie, chyba ze jakieś rundy honorowe odstawia...