Wpis z mikrobloga

@blueray: Nie kupiłem, naściemniał srogo przez telefon, oczywiście na miejscu co innego, przyjechałem z czujnikiem lakieru i komputerem diagnostycznym. Sprzedający prywatny, szkoda, że typowa wioskowo-cebulowa mentalność.
  • Odpowiedz
  • 532
@fabek odpowiedział bym mu "bardzo mi przykro ale samochód figuruje w rejestrze pojazdów kradzionych /poszukiwanych , będę musiał ten fakt zgłosić organom ścigania " i wsiadł bym i odjechał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Jasik123 a skąd wiesz która to Octavia była?
Pierwsze komputerem zobaczysz czy coś większego nie jest ukryte... Nie chodzi o przebieg ale można zobaczyć błędy itp.
Lakier? Czasami warto wiedzieć czy na blotnikach nir masz 10cm nierówności
  • Odpowiedz
  • 114
@Suheil-al-Hassan w momencie gdy fabek oglądał auto, handlarz doszedł do wniosku, że napisze do znajomego żeby ten zadzwonił do niego i udawał, że jest zainteresowany kupnem auta. Miało to pokazać fabkowi, że jest wielu chętnych na kupno auta i zmobilizować go do zakupu. Handlarz w pośpiechu pomylił się i zamiast do kolegi wysłał smsa do fabka.
  • Odpowiedz