To się w głowie nie mieści jak ludzie są #!$%@? na łeb. Dostałem wczoraj o 23:00 telefon, że mam jechać Krakowa na lotnisko odebrać koleżankę mojej znajomej. Jak się spytałem kto mi zapłaci za te prawie 200 kilometrów drogi to powiedziała że jestem roszczeniowy i się obraziła.
Powiedziałem jej wprost że ma się bujać i niech sobie innego frajera znajdzie.
A czemu zadzwonila akurat do Ciebie? Dales sie naciagnac juz wczesniej na taka przysluge? Przy okazji, szanujacy sie mezczyzna nie przejmuje sie 'obrazajacymi sie' kolezankami.
@mysliszonichazmasz: szanujacy sie mezczyzna potrafi byc asertywny i nie musi byc przy tym ani chamski ani wulgarny dla rozmowcy
Powiedziałem jej wprost że ma się bujać i niech sobie innego frajera znajdzie.
@Jarmuzyd: bo moze xD
@mysliszonichazmasz: szanujacy sie mezczyzna potrafi byc asertywny i nie musi byc przy tym ani chamski ani wulgarny dla rozmowcy
@kiera1
@srogie_ciasteczko: no ale powiedział że "prawie 200km" a poza tym trzeba dojechac i wrócić, więc droga x2.
Zastanawiam się jak wielkim cuckiem musisz być w jej mniemaniu, że do głowy przyszła jej taka myśl xD