Wpis z mikrobloga

#thc #narkotykizawszespoko
Totalnie nie popieram palenia ale sa rozne sytuacje wiec w sumie nie wnikam
Cieszcie sie ze mna, od zjarania sie wyczyscilo mi pamiec,mam dostep do tego co bylo, wystarczy od nowa nastawic sie na to co chce , przypomniec sobie cale zycie (zeby nie byc swirem i idiota), no i zastanowic sie
Generalnie gruba #!$%@? byla, nawet teraz ukladam tak wszystko na wiek,na moje plany.
Ale i tak pojde sie przebadac czy wszystko jest okej z moja glowa, pojde do psychiatry,wyjasnie problem
Wyobrazcie sobie sytuacje ze po marihuanie nie pamietacie nic, nie wiecie jak zyc.chora w #!$%@?, jak zwykle nikt z moich znajomych mi nie pomogl, bylo widac ze sie zmienilem ale mieli totalnie #!$%@?,przez 6 miesiecy mialem reset bani a oni nic
Mnie to troche #!$%@? i poywierdza w dawnym fakcie ze znajomi to tylko zeby pione zbic, i elo.
Trzeba isc swoja wlasna droga i #!$%@? opinie innych bo po #!$%@? mi koledzy ktorzy maja na mnie #!$%@?.
Pewnie troche to dziecinne co pisze no ale, jak napisalem musze od nowa sobie wszystko przypomniec,jakos ogarnac to.
Az ciezko uwierzyc w poziom mojego #!$%@? umyslowego.
Nastepnym razem pomyslcie czy warto brac thc,narazie mam pustke w glowie i to ani troche nie jest fajne
  • 17
@mirkoczan: tak i wlasnie zaczalem palic od kiedy ogarnalem swoja psychike. Wczesniej byla 2 razy nerwica natrectw, lekka schizofrenia ale uwarunkowana sytuacja, szybko przeszlo
W #!$%@? niekorzystna sytuacja, jeszcze 3h temu myslalem ze musze miec koniecznie najbardziej racjonalne zycie xD
W #!$%@? zaluje tego bo stracilem 6msc zycia. No ale najlepiej miec na to #!$%@?
@DzemZeSwinki: nie trolluje, nie chcesz nie wierz. Bylem poczatkowym palaczem, zapalilem.moze z 16 razy,wiekszosc bad tripy no i na koniec poszedl w #!$%@? mocny joint
Tak sie #!$%@? ze chodzilem po miesicie jakbym mial sie zlac w spodnie, super dla mnie historia to to nie jest
@dynamitri: ale nie fo takiego stopnia jak ja, nikt by nie chcial. Jak bys mial problem to lepiej pojsc do psychiatry albo zmienic podejscie do zycia
Ja zawsze budowalem silna psychike a palilem tylko zeby sie posmiac, nie topilem smutkow a i boli mnie glowa od zapalenia tego towaru przez tak dlugi okres czasu.
Czuje sie tak jakbym mial ciasny kapelusz na glowie zalozony. Zaraz poczytam o co chodzi,jak myslicie,powiedziec o
@DzemZeSwinki: prowadzilem zycie w ktorym narazalem sie na silny lęk, te wszystkie lęki po ziole wychodzily z podwojna, potrojna sila. Potem byl czas na uspokojenie i zycie dalej xd
To jest tak #!$%@? sytuacja ze mi ciezko uwierzyc ze to sie stalo
Moje priorytety, podejscie do zycia poszly sie #!$%@?.
@dynamitri: w sumie to rozumiem ciebie. Moze potem ci cos doradze bo przeczytalem mase ksiazek o psychologii i idealnie sobie radzilem ze stresem. A, byla to silownia i bieganie. Po miesiacu jezdzenia na rowerku domowym 3 razy w tygodniu tak zmienisz siebie ze bedziesz mial #!$%@? w to co ktos o tobie mowi,jak mowi.
Akurat psychike to mialem w #!$%@? silna bo mi zawsze na tym zalezalo, zawsze chcialem miec ja
@plawio: taak, bylem bardzo naiwny, mowili ze na problemy najlepsze ziolo wiec #!$%@?, wiem ze to glupie w #!$%@? no ale jest prawie pewne ze nie mam powaznych zaburzen, tylko ciezki nastroj, depresja, stres,nerwica ale wiem jak to wszystko ogarnac
Nauczka do konca zycia. Narazie nie wiem co o tym myslec, juz mam troche dosyc tych glupich decyzji
Stracilem znajomych, stracilem silna psyche, stracilem znajome na ktorych mi zalezalo, kto by
@Yoloboy18: ja u ciebie nadal widzę takie schizofreniczne myślenie, szczególnie z tymi wrogami co ich sobie narobiłeś od flirtu, tak bo ludzi to obchodzi XD
Gościu, ty żyjesz mocno we własnym świecie, piszesz jakoś dziwnie, #!$%@? wie o co ci chodzi, walnij sobie meliskę i leć jak najszybciej do psychiatry po leki i na psychoterapię, chociaż już sam dobrze dobrany lek potrafi wiele zrobić
@Yoloboy18: w każdym razie idź do psychiatry, to na pewno coś z psychiką, normalnych ludzi nie boli głowa po paleniu trawy
oczywiście nie ubliżając ci z tymi "normalnymi" ludźmi, nie twoja wina, że taką masz genetykę (schizofrenia jest w dużej mierze dziedziczna w końcu)