Wpis z mikrobloga

Mirki, taka sytuacja. Znajomy ma software house zatrudniający kilkunastu programistów i dostał właśnie zlecenie życia za kilka milionów. Fajnie, ale istnieją wszelkie przesłanki, że to #!$%@? i zamiast zarobić zaliczy bankructwo. Umowa (czytałem) jest tak skonstruowana, że dowala ostre kary za obsuwy w terminach, a tymczasem programiści znajomego praktycznie połowę czasu spędzają na Fejsach i innych Tinderach zamiast pracować - po prostu uważają, że za 5 czy 6k więcej robić nie będą. Do tej pory, przy mniejszych i mniej wymagających klientach, udawało się jakoś ogarniać projekty z zawalonymi deadline'ami, ale teraz przy obecnym systemie pracy ni cholery się nie da zrobić niczego w terminie = kary. Project manager nie jest w stanie zapanować nad programistami, którzy mają go w dupie dosadnie mówiąc. Kilku programistów już zastanawia się nad odejściem, innym robić się nie chce, a na ściągnięcie nowych nie bardzo są szanse, bo żądają zaporowych stawek, a znajomy nie jest w stanie płacić każdemu 15k, jak to robią duże firmy. Ja już wiem, że za kilka miesięcy będzie miał wielki problem, więc chciałbym mu coś mądrego doradzić. Jakieś sugestie...? ( ͡º ͜ʖ͡º) #pracbaza #programowanie #it #biznes #rozkminy
grafikulus - Mirki, taka sytuacja. Znajomy ma software house zatrudniający kilkunastu...

źródło: comment_nTjOkSPsxGjh9okW2RFhhQmWkc4Gk8hH.jpg

Pobierz
  • 151
  • Odpowiedz
@grafikulus: Z całym szacunkiem, ale za 5k czy 6k, to programista będzie sobie pracował po lekku, pił kawkę, przeglądał fejsbuczki i nikt go nie będzie poganiał, bo jak mu się nie spodoba, to sobie znajdzie inną pracę za taką samą lub wyższą stawkę. Jak chcesz, żeby ktoś był kompetentny, doświadczony, zapier***ał pod presją czasu, brał na siebie dużą odpowiedzialność i siedział w pracy ponad 8h, to musisz mu zapłacić co najmniej
  • Odpowiedz
@grafikulus: W tym projekcie to moim zdaniem najracjonalniejszym rozwiązaniem by było renegocjowanie umowy a z drugiej strony wprowadzenie swoich pracowników w kwestie finansowe i wspólne prognozowanie na bieżąco realizację planu. Co do przyszłości, to moja propozycja to szukać projektów które bardziej zainteresują pracowników i promowanie inicjatywy, aktywnych ludzi czyli tych którzy zrobią projekt, wezmą na siebie odpowiedzialność i jeszcze opowiedzą o tym na konferencji i niepromowanie biernych pracowników/indywidualny feedback że taka
  • Odpowiedz
@klaun-szyderca: Trzeba stosować środki odpowiednie do problemu, w korpo, w który pracowałem jakiś czas temu, jeden programista przychodził do pracy na 15(w końcu elastyczne godziny pracy, co nie?) a czasami wcale. Wielu nie robiło kompletnie nic, lub byli obciążeniem dla swoich projektów. Wcale bym się nie zmartwił jakby polecieli na dyscyplinarkach.
  • Odpowiedz
@grafikulus: coś mi się nie dodaje, gość ma kilkunastu pracowników za 5-6k którzy się opieprzają, dostał zlecenie życia za miliony, ale z jakiegoś powodu nie może dać tym pracownikom podwyżek z uwagi na to zlecenie?
  • Odpowiedz
@miki4ever: Kiedy można zwolnić pracownika dyscyplinarnie"Przykładowo może chodzić o nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy, spożywanie alkoholu w miejscu pracy lub stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości, zniszczenie mienia, kradzież czy też działanie na szkodę pracodawcy. " Większość budynków biurowych ma monitoring, więc udowodnienie nieobecności jest dość proste.

Sam fakt, że nikomu nie mieści się w głowie, że można by zwolnić programistę dyscyplinarnie sugeruje że coś jest nie tak. Wyobraź sobie
  • Odpowiedz