Wpis z mikrobloga

Dermalize Miał ktoś, używał ktoś? Co myślicie?
Jeśli komuś się nie chce wchodzić w link to jest to rodzaj foli/plastra/opatrunku który się klei na świeży tatuaż zamiast owijania standardową folią i trzymasz to na nim dłuższy czas bez konieczności przemywania.
Przynajmniej w teorii, bo jak w praktyce to chętnie bym się dowiedział.
Dorzucam jeszcze film na którym gościu opowiada i prezentuje temat.

#tatuaze
szymonl - Dermalize Miał ktoś, używał ktoś? Co myślicie? 
Jeśli komuś się nie chce w...
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@szymonl moja dziewczyna tego używała. Goi spoko, nie babrze się, wygodne i fajne. Dopóki nie trzeba odklejać. Wg mnie na jakieś małe pierdoły idealne, ale na większe kompozycje odpada.
  • Odpowiedz
@szymonl: Używałem tej folii i polecam. Skóra oddycha nie poci się tak jak pod zwykła folia. Tylko ściągnąć jest trudno, mocno się przykleja.
  • Odpowiedz
@mrzyn: Odpada z powodu trudności z odklejaniem czy jak?
@Wowik: Niby wada, ale z drugiej strony masz pewność, że nie odpadnie

Jak długo trzymaliście tą folię? Albo wasi znajomi, dziewczyny?
  • Odpowiedz
  • 1
@szymonl jeśli robisz jakiś mały tatuaż, który właściwie po 2-3 dniach będzie wygojony to śmiało. Przy takich nie powinno aż tak boleć i zrywać strupów. Przy większych polecam jednak normalna spożywczą.
  • Odpowiedz
@szymonl: Oba tatuaże jakie zrobiłem miałem owinięte tą folią i nie narzekam. Ja musiałem ją ściągnąć po ~24h od zrobienia tatuażu (jeden mniejszy na wewnętrznej stronie przedramienia, drugi większy, w zasadzie cała zewnętrzna strona przedramienia). Ten większy miałem oklejony dwoma foliami. Jedyny problem to że faktycznie trzeba trochę pod wodą postać. Ale jak się ma wolny wieczór to co za problem zrobić sobie dłuższy prysznic. Trzymasz pod bieżąco wodą i
  • Odpowiedz
@Navarrano: Dzięki wielkie za opinie, na razie czytam o temacie bo mam taką pracę, że nie mam możliwości przemycia dziary co te 3 godziny (no dobra, mam ale utrudnioną) więc szukam jakiegoś mądrego rozwiązania tego problemu.

@Wowik: I przez te 3 dni bez przerwy ten sam egzemplarz nosiłeś, tak? Później już wygojony w miarę był czy przerzucałeś się na folię i kremy?
  • Odpowiedz
@szymonl: tak, ten sam. Po trzech dniach na tyle były wygojone że tylko smarowalem ale to też zależy w jakim miejscu jest tatuaż. Jak gdzieś pod ubraniem to zwykła folia dodatkowo żeby się nie ocierał o ciuchy.
  • Odpowiedz