Wpis z mikrobloga

@mopo: no i najważniejsze jakie okręgi wyborcze, bo kończyłoby się to granicami okręgów jak w USA, z drugiej strony, każdy sam wybiera sobie przedstawiciela i w JOW jest większa swoboda partyjna, bo masz mandat od "ludu" nie od partii.
Chyba wolałbym najbardziej pojedynczy głos przechodni, ale tam jest problem później z liczeniem głosów.
Do tego chciałbym na listach samo imię i nazwisko, plus data urodzin (bez przynależności partyjnej). Drugi pomysł, który