Wpis z mikrobloga

#seriale #pitbull #klasyka #przemyslenia

Pitbull - ten serial (głównie 1. sezon) to #!$%@? dzieło sztuki. Niemal każda scena jest majstersztykiem. Co dialog to perełka, aktorsko nie dało się lepiej zagrać. Już przy samym doborze odtwórców Vega trafił bezbłędnie. Generalnie ciężko wskazać jakieś słabe punkty, bo nawet Werka Rosati świetnie się tutaj odnalazła.
Te nowe filmy w porównaniu, to jakieś totalne nieporozumienie, a Stramowski w zestawieniu z Desperem Dorocińskiego to jakaś popierdółka i lebiega z błazeńską fryzurą.

Piekielnie zazdroszczę tym, którzy mają dopiero przed sobą pierwsze oglądanie.
Innowierca - #seriale #pitbull #klasyka #przemyslenia 

Pitbull - ten serial (główn...
  • 60
  • Odpowiedz
@paziu: raczej chodziło mi o główną obsadę, epizody były tylko epizodami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do Werki, to biorąc pod uwagę jej (nie)możliwości aktorskie, to wypadła nadspodziewanie dobrze. Co do Mohra zgadzam się, że był najsłabszym ogniwem psiarskiej ekipy, ale dajcie nam bogowie więcej seriali na takim poziomie.
  • Odpowiedz
@jajecznicaZ5Jaj: osobiście uważam, że absolutnie masz rację co do Dorocińskiego. Mało tego, jestem niemal pewien, że gość zostanie legendą polskiego kina, kimś takim jak Gajos.

Jedynym polskim serialem krym., który zbliżył się klimatem do "Pitbulla" był "Glina". Też polecam jeśli ktoś nie widział.
  • Odpowiedz
@Innowierca: niestety serial ma jedną ale to ogromną wadę: niewyraźne dialogi. Niektóre przewijałem po kilka razy i nie rozumiałem dalej. (nawet jeśli robili to dla cięższego klimatu to nic nie zmienia).
  • Odpowiedz
@Mr_kolek: to akurat cecha charakterystyczna dla filmów Vegi. Raz, że generalnie polskie kino "słynie" z tragicznego udźwiękowienia, a dwa to spora ilość aktorów-amatorów w obsadzie.
  • Odpowiedz
@Innowierca: Widać że Vega mógł by robić dobre filmy ale po co?

Film Pitbull. Niebezpieczne kobiety zanotował w weekend najlepsze otwarcie w historii polskiego kina. Łącznie do kin przyciągnięto 835 265 widzów. Jest jednocześnie najlepsze otwarcie filmu kinowego w Polsce w 2016 roku.
  • Odpowiedz
@Innowierca IMO siła (szczególnie właśnie pierwszego sezonu) tkwiła w bardzo mocno zarysowanych postaciach i ich życiu prywatnym. Każdy był tam przede wszystkim człowiekiem, a dopiero później pracownikiem policji. Widać było te ich mniejsze lub większe wady, zalety, ciekawe sceny z życia prywatnego. Każdy miał jakieś swoje problemy i sukcesy, każdy był wyrazisty i sprawiał wrażenie prawdziwego. Sceny Gebelsa z synem i kłótniami z żoną to majstersztyk. Później to zmieniło się w dosyć
  • Odpowiedz
@Innowierca: Pierwszy sezon jest po prostu świetny. Podoba mi się szczególnie taki realistyczny, surowy klimat jaki osiągnięto za pomocą gry aktorskiej, policyjnego slangu i specyficznej pracy kamery.

Obsada bardzo dobra, nawet ludzie prosto z ulicy ładnie się tam wpasowali. A Metyl i Kmieciak to majstersztyk.

Co do udźwiękowienia to faktycznie rewelacji nie ma, ale bardzo rzadko czegoś nie rozumiałem.

Jedyny minus pierwszego sezonu to wątek Saida. Niby miał być to motyw
  • Odpowiedz