Hej mirki! Gdzie w #krakow jest dobry mechanik samochodowy co wymieni mi tarcze hamulcowe oraz olej? ( ͡°͜ʖ͡°)
@shruikan: Nie wiem, czy masz czas, checi i narzedzia, ale zapewniam, ze wymiana tych dwoch jest prosta jak #!$%@?. Kiedys jezdzilem z tym do mecha, bo nie chcialo mi sie zainteresowac tematem, pozniej zaczalem podstawowe rzeczy robic sam. Teraz znowu jezdze do mecha, bo wole sie rozwalic
@mysliszonichazmasz: *na ogół jest prosta jak #!$%@?. Zmieniałem 2 tygodnie temu taki sam zestaw. Klocki i tarcze luz, poszło szybko. Za to przez 5h zmieniałem filtr oleju. Tak się uszczelka zwulkanizowała, że musiałem go przebić prętem i odkręcać bijąc młotkiem w owy pręt. Nie wiem tylko, czy jakiś wadliwy filtr był, czy o co chodziło.
Tak się uszczelka zwulkanizowała, że musiałem go przebić prętem i odkręcać bijąc młotkiem w owy pręt. Nie wiem tylko, czy jakiś wadliwy filtr był, czy o co chodziło.
@nsfw: A kto Ci wymienial wczesniej? Sa spece, ktorzy dojezdzaja te filtry tak, jakby dokrecali kolo przy ciezarowce. A filtr oleju powinno dokrecac sie reka, ewentualnie specjalnym kluczem, jak ponizej:
@mysliszonichazmasz: Ja wymieniałem wcześniej, dokręcałem ręką. Dlatego myślę, że może coś było nie tak z uszczelką. Choć jednocześnie mogłem go dokręcić trochę mocniej, bo wymieniałem go nie mając zamontowanego zderzaka, chłodnicy i innych rzeczy z przodu, więc łatwiej było mocniej chwycić.
Ja wymieniałem wcześniej, dokręcałem ręką. Dlatego myślę, że może coś było nie tak z uszczelką.
@nsfw: W takiej sytuacji, prawdopodobnie tak. Moze wada materiaalowa - jak uszczelka ulega dezintegracji, 'filcuje' sie i pecznieje. Przy rozprezaniu mogla rozeprzecz przestrzen i blokowac gwint. A jak przy okazji wda sie jeszcze jakas korozja, to narty.
Swoja droga - 5 godzin to i tak nie tragedia. Sa ludzie, ktorzy sie z tym mecza po pare
@mysliszonichazmasz: Szczerze mówiąc, to byłem już gotowy rozebrać cały przód żeby to wydostać, szczególnie, że auto słynące z tego, że dostęp do wszystkiego kiepski ;)
@nsfw: Jeden mechanik, swojego czasu, pokazywal mi swoje rozwiazanie. Zrobil sobie dlugi klucz do filtra, z lancuchem, a la, te zwykle lancuchowe klucze, z tym, ze przerobil go tak, ze lancuch ma takie zeby/kolce. Kiedy go zaciska, wbijaja sie w obudowe filtra na calym jego obwodzie. I nie ma bata, zeby nie ruszylo.
Ponoc ludzie przerabiaaja tez standardowe klucze lancuchowe, przy uzyciu lancucha od pily. Kilka ruchow, az zeby zdaza sie
@mysliszonichazmasz: No ja właśnie łańcuchowym próbowałem, to tylko się filtr pozginał ;) Problem tam właśnie taki, że w momencie gdy Ci klucz zaczyna łapać, to już nie masz miejsca, żeby nim kręcić. Ale pomysł z łańcuchem od piły wydaje się być dobry, może kiedyś skorzystam, dzięki :)
@kemping: robiłem wymianę oleju kiedyś na tam przewozie, nalali mi z 2cm ponad max na bagnecie... Musiałem pojechać spuszczać gdzie indziej. Resztę rzeczy wykonali ok tylko niesmak pozostał ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarz usunięty przez autora
@kultywator: za dużo nie chce jeździć bo mi już wyje przy hamowaniu
@kon-jakub: Ford Fiesta
@shruikan: Nie wiem, czy masz czas, checi i narzedzia, ale zapewniam, ze wymiana tych dwoch jest prosta jak #!$%@?. Kiedys jezdzilem z tym do mecha, bo nie chcialo mi sie zainteresowac tematem, pozniej zaczalem podstawowe rzeczy robic sam. Teraz znowu jezdze do mecha, bo wole sie rozwalic
jak masz tarcze zajechane to klocki tez wymien,
Zmieniałem 2 tygodnie temu taki sam zestaw. Klocki i tarcze luz, poszło szybko.
Za to przez 5h zmieniałem filtr oleju. Tak się uszczelka zwulkanizowała, że musiałem go przebić prętem i odkręcać bijąc młotkiem w owy pręt. Nie wiem tylko, czy jakiś wadliwy filtr był, czy o co chodziło.
@nsfw: A kto Ci wymienial wczesniej? Sa spece, ktorzy dojezdzaja te filtry tak, jakby dokrecali kolo przy ciezarowce. A filtr oleju powinno dokrecac sie reka, ewentualnie specjalnym kluczem, jak ponizej:
źródło: comment_uFwBjnsvEoH0q5c91mXOyMO9HVkWyKQj.jpg
Pobierz@nsfw: W takiej sytuacji, prawdopodobnie tak. Moze wada materiaalowa - jak uszczelka ulega dezintegracji, 'filcuje' sie i pecznieje. Przy rozprezaniu mogla rozeprzecz przestrzen i blokowac gwint. A jak przy okazji wda sie jeszcze jakas korozja, to narty.
Swoja droga - 5 godzin to i tak nie tragedia. Sa ludzie, ktorzy sie z tym mecza po pare
Ponoc ludzie przerabiaaja tez standardowe klucze lancuchowe, przy uzyciu lancucha od pily. Kilka ruchow, az zeby zdaza sie
Problem tam właśnie taki, że w momencie gdy Ci klucz zaczyna łapać, to już nie masz miejsca, żeby nim kręcić.
Ale pomysł z łańcuchem od piły wydaje się być dobry, może kiedyś skorzystam, dzięki :)