Wpis z mikrobloga

Rosyjska kuchnia polowa na froncie wschodnim podczas I wojny światowej. Ludzie zawsze utożsamiają Rosję z brakiem organizacji i logistyki, ale wyobraźcie sobie, że dostajecie zadanie "opiekowania" rosyjską armią liczącą powiedzmy te 5 000 000 żołnierzy. Każdy z nich musi dostać sprzęt, a przed wszystkim jedzenie dzień w dzień. W dzisiejszych czasach nawet z pomocą komputerów (do organizacji) mielibyśmy prawdopodobnie małe problemy. Oni mieli pociągi i starą, dobrą biurokrację.

"W czasie działań wojennych było zmobilizowanych łącznie ok. 12 mln. żołnierzy (w końcu wojny armia rosyjska liczyła ok. 7 mln. żołnierzy).

W czasie trwania wojny przemysł rosyjski wyprodukował i przekazał armii: 3 300 tys. karabinów, 28 tys. ciężkich karabinów maszynowych, 11,7 tys. dział różnych kalibrów, 3,5 tys. samolotów, 67 mln. szt. pocisków artyleryjskich, 13,5 mld szt. amunicji strzeleckiej, ok. 20 tys. samochodów, 6 okrętów liniowych, 22 niszczyciele, 21 łodzi podwodnych. Wydatki na wojnę wyniosły 22,3 mld. ówczesnych dolarów USA.

Straty armii rosyjskiej: ok. 1,7 mln poległych i zmarłych, 4,95 mln. rannych, 2,5 mln. jeńcy i zaginieni, co stanowiło ok. 76,3% stanu zmobilizowanych."

#historia #iwojnaswiatowa #wojna #fotohistoria #historiajednejfotografii #ciekawostkihistoryczne #rosja #gruparatowaniapoziomu #myrmekochoria
Pobierz
źródło: comment_yYsaOFEQNX3HIZJX9gKYXRqsFJbzYAmH.jpg
  • 3
@fortensky: Poczytaj sobie raporty dzienne i kwatermistrzowskie Wehrmachtu chociażby z okresu Operacji Fall Blau.

Jeśli ktokolwiek uważa, że Niemcy to zawsze porządek, ład, zorganizowanie, to bardzo szybko zmieni zdanie.
@DonVincento Ale na co mam zmienić zdanie? Ja o wehrmachcie nic nie pisałem, nie przeczę też, że mógł i tam być jakiś bałagan. Ale rzucać do walki oddziały uzbrojone w kołatki tak jak na Froncie Wołchowskim, to tylko sowieci potrafili.