Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Coś o wrażliwości.

Ciężko być introwertykiem o wysokiej wrażliwości. Wszystko przeżywa się mocniej, a pewne sytuacje analizuje się jeszcze dokładniej.
Sytuacja w której obecnie jestem świetnie to pokazuje. Relacja z #rozowypasek na którym bardzo mocno mi zależało niestety nie wyszła i prawdopodobnie skończy się na tym, że będziemy na siebie tylko i wyłącznie patrzeć. Celowo użyłem słowa ''relacja'', bo nigdy nie byliśmy razem i nie wiadomo nawet, czy byliśmy blisko.

Wracając do wrażliwości, zamiast oddzielić przeszłość grubą kreską i po prostu iść dalej - ja ciągle analizuję. Na domiar złego mam nieprawdopodobne ''szczęście'' spotykania jej co jakiś czas w jakiejś z galerii po zajęciach. Gdy ją spotykam - wszystko odzywa się we mnie na nowo. Wracam wtedy znowu do analizowania...

Chyba tylko koniec uczelni i pójście do pracy uratuje mnie od tych wszystkich rozkmin z nią związanych, ale prawda jest taka, że u faceta jest to taka dość rzadka cecha. Ile razy było już tak, że ja rozkładałem jakąś sytuację na czynniki pierwsze, a słyszałem od znajomych: ''Ty się tym jeszcze przejmujesz?'', ''Ziomuś, tego kwiatu jest pół światu'' i inne tego typu teksty. Pewnie z perspektywy słuchacza bywam nużący. Ile można słuchać o czyichś problemach?

To jednak nie do końca moja wina - taki już po prostu jestem! :)

Jeśli chodzi o związki to troszkę się już poddałem i nie widzę dla siebie nadziei. Z wyglądu nie jestem zajebisty, ale jakimś ogrem też nie jestem. Mój pancerz sprawia jednak, że nie potrafię odpowiednio zawalczyć o kobietę, która mi się podoba i sprawia też, że jestem nieufny i nie ryzykuję np. ośmieszenia czy odrzucenia.
Zdaję sobie sprawę z tego, że im dłużej to wszystko tym więcej warstw przybywa na moim pancerzu. Nie ukrywam, że troszkę mnie to przeraża.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #feels #anonimowemirkowyznania #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 7
AluminiowaAzjatka: Oj ale z ciebie wyjątkowy płatek śniegu. Wrażliwy i wartościowy, uczuciowy chłopiec do rany przyłóż - jak ta dziewczyna mogła nie chcieć z tobą być, jakaś nienormalna. Prawda jest jednak taka, że takich twojego pokroju płaczliwych maminsynów jest w cholerę i jesteście bezwartościowi.

Zaakceptował: Limonene
To jednak nie do końca moja wina - taki już po prostu jestem! :)


@AnonimoweMirkoWyznania: Brawo. Właśnie znalazłeś usprawiedliwienie wszystkich swoich życiowych błędów.
Weź się w garść i zacznij przegrywać. Nieudane podejścia to podstawa nauki. Z usprawiedliwianiem się nie zajedziesz daleko, ba nie wyjedziesz z garazu.