Wpis z mikrobloga

Mireczki pomocy ()
Pracuje od niedawna w "znanym" sklepie z butami na C
Problem polega na tym,że mam zmiane do 21:30(3/4 etatu),a szefowa trzyma wszystkich do ~22,bo "sklep musi być czysty i nikt nie wyjdzie póki nie będzie posprzątane"
I inne osoby się na to bez problemu zgadzają ("W domu nam się nudzi,więc możemy posiedzieć",nie byłoby w tym nic złego gdyby nie faky, że...po 21:30 robimy za darmo...
Szefowa otwarcie mówi,że ten czas nie zalicza się do nadgodzin,a jak chcemy wyjść wcześniej to trzeba ruszyć dupę.
Na nic zdaje się informacja,że mam autobus o 21:45,a następny grubo po 22 i musze czekać 40 minut sama w nocy przed sklepem na zadupiu,a szefową w tym czasie mąż odbiera ;c
Najgorsze jest to,że jak jednak się wyrobimy to nie otworzy rolety od sklepu póki ostatnia osoba,czyli jej koleżanka się nie przebierze
"Gdzie ci się tak spieszy?Przebierzemy się i pójdziemy wszystkie razem",a autobus za 5 minut..
Jest to dopiero mój piąty dzień w tej pracy,a już psychicznie nie wytrzymuję:
-Zamiatanie całego sklepu małą zmiotką,bo nie mamy zwykłej miotły
-Świadomość,że robie codziennie 30 minut za darmo,bo reszta pracowników nie ma problemu z dojazdem i nie mają nic innego do roboty niz zapieprzanie 24/7
-Jedna szafka na wszystkie pracownice (szefowa nalicza mi przerwe od momentu wejścia na zaplecze),a zanim dokopie się do swojej torby to zostaje mi 5 minut przerwy
-Nawet jak coś pilnego wypadnie to szefowa i tak nie otworzy drzwi ze sklepu,bo ona jeszcze nie wychodzi
Zapytałam innych pracowników co o tym sądzą to jedni powiedzieli mi,że się jej boją,a inni to jej znajomi i jakby mogli to by zostali do 23...

Wiem,że mogę się zwolnić,ale serio chce wytrzymać chociaż 2 miesiące,bo nie chce się tak łatwo poddać...
chce zadzwonić jutro do PIP,ale nigdy nie miałam z nimi kontaktu...może ktoś mi powiedzieć co mam konkretnie powiedzieć?Czy może im pismo wysłać?
Pomocy mirki (,)

#prawo #prawopracy #pomocy #januszebiznesu biznezu #oszukujo
#pracbaza
  • 20
@Lunaotic: hej, to była ironia ;) jak masz możliwość to rzucaj tą pracę i nie traktuj tego jako poddania się, bo w żadnym stopniu nie jest Twoją winą chora sytuacja w pracy. i nie daj sobie wmówić, że jest to normalne i jesteś z roszczeniowego pokolenia, które się czepia. zostawanie pół godziny dziennie po pracy, daje 10h darmowej pracy w miesiącu. to nie jest #!$%@? normalne.
@trapped: @ZaQ_1: @Dyktus: nawet jak mówiłam szefowej to ma wylane na to i twierdzi że tak to u nich po prostu jest więc czuje się bezradna, a nie wiem czy informować pip bo boje się że będę mieć przesrane u nich potem (,)
@ZaQ_1: nie jestem autorką wpisu. Informacja, że mirabelka informuje pip może rozejść się po innych sklepach i może mieć później problem ze znalezieniem pracy
@Dyktus: Nie. Moja znajoma, która tam pracowała, miała zmiany od 13:30 do 21:30 i nie zostawała ani minuty dłużej. Od 21 do 21:30 był czas na sprzątanie. I z tego co wie, tak jest w większości salonów. Chyba, że ktoś ma nienormalną kierowniczkę.
@trapped:
@Lunaotic: Pogadaj, albo napisz do kierownika. regionalnego i napisz do PIP.
@Lunaotic: a czemu zgadzasz się na sprzątanie tak w ogóle? To był zakres Twoich obowiązków? Każda szanująca sie firma ma od tego sprzątaczkę a nie wykorzystuje pracownika. Stara #!$%@? zaoszczedzi na sprzataczce za co w zamian równowartość schowa do kieszeni. Działaj! nieuczciwym #!$%@?ńskim cwaniakom szefom, menadzerom mówimy stanowcze 'chvj wam w pysk'. I mi sie zdarzyło bywac w robotach w których szef naduzywał praw 'bo jest u siebie' ale zawsze konczyło
@Lunaotic: ale powiedz mi czy u was tam nie ma naprawdę innej gównoroboty? Przecież i tak na 90% pracujesz za najniższą krajową, wszędzie tyle dostaniesz a dajesz się dymać. Jeśli nie ma roboty to się przeprowadź. Niestety życie takie czasem jest.