Wpis z mikrobloga

#rolki Mirki jakieś rolki dla mnie i różowego. Jazda rekreacyjna asfaltowymi alejami w parku. Żadnych skoków, fikołków. Lekkie, wygodne, ciche. Budżet jednej pary w okolicach 600 zł, ale jeżeli nie czuć różnicy to nie chce przepłacać :)
  • 8
@smieszke: no i tu jest problem, że w tej cenie ciężko teraz o porządne rolki rekreacyjne. W poprzednich latach spokojnie można było takie kupić, teraz już jest ciężko. Dlatego też dużo osób decyduje się jednak na rolki w twardej skorupie, chociaż komfort jest trochę gorszy do takiej jazdy prosto. Tak to masz Seba FRX, jak nie zamierzasz kombinować z ustawieniem kółek to bardziej bym polecał te: https://www.zicoracing.com/pl/p/Rolki-Seba-FRX-80-Special-Edition/2182 , zamiast tych co
@csmrex a coś w większym budżecie co byś polecał? Generalnie myślę że to zakup na lata więc czy wydam 600 czy 800 to wielkiej różnicy nie robi jeśli skok jakościowo jest zauważalny
@smieszke: takie typowe rekreacyjne to Rollerblade Igniter (model już wycofany, więc pewnie ciężko dostępny) jakby był do 650zł z kołami Supreme to jeszcze opłaca się. Tutaj np. pokażę ci jak marki lecą w #!$%@? przy rolkach rekreacyjnych. Na ten rok z modeli rekreacyjnych Rollerblade w tej cenie został tylko Macroblade. Bardzo podobna cena, a gorsze koła, szyny nie odkręcisz od buta, jest mocowana na stale takim #!$%@? systemem, brak wyciąganego linera
@smieszke: Rollerblade Tempest, ale to już drogie. Rollerblade Maxxum, to są takie RB Twister na dłuższej szynie i większych kołach, Seba GT/Gran Turismo, ale raczej ciężko dostępne. To tak z rolek na większych kołach, na tych mniejszych to już masz wczesniej podane.