Aktywne Wpisy
KingaM +79
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
janek_kombajnista +323
Dzisiejsze śniadanie: Smażona szynka wieprzowa, smażone wątróbki drobiowe, marynowany filet śledziowy, sól.
#sniadanie #sniadaniezwykopem #foodporn #dieta #gotujzwykopem #jedzzwykopem #dziendobry #pdk
#sniadanie #sniadaniezwykopem #foodporn #dieta #gotujzwykopem #jedzzwykopem #dziendobry #pdk
Przez ostatni prawie rok nie miałem czasu ani sił śledzić zmian dotyczących rynku e-p w Polsce. Do wczoraj myślałem, że jest ban i d--a blada. Ale zalogowałem się do kilku sklepów celem zaopatrzenia w aromaty i po oczach bije komunikat, że sprzedaż roztworów nikotyny jest możliwa, gdy kupującym jest firma?
WTF?
Czy faktycznie podmiot gospodarczy może kupować roztwory nikotyny w większych pojemnościach i wyższych stężeniach niż zwykły konsument? Jeżeli tak, to czy kupująca firma musi spełniać jakieś dodatkowe wymagania?
Na stronie inawarey jest taka informacja:
Przypuszczam, że i tak nikt tego nigdzie nie sprawdza a jedynym wyznacznikiem jest zakup przez podmiot prowadzący DG.
Nam jedna z kancelarii zakazała nawet premixów sprzedawać w detalu przez net, bo uznała je za rekwizyty tytoniowe.
Podobnie było z produktami nikotynowymi - żeby sprzedawać pod PKD związane z handlem czy farmaceutykami itp
No ale co tu gadać, kiedy urzędnik ministerialny twierdzi, że nie wolno reklamować gliceryny i glikolu, bo w zamyśle służą do