Wpis z mikrobloga

Mirki, kupuję tybarka jabłko-mięta w sklepie "Świat alkoholi" przy ul. Polskiej. Napój kosztował 2,50 zł, chcę zapłacić kartą. Na to sprzedawczyni odmawia mi przyjęcia zapłaty kartą bo nie wydałem 10 zł. Ja na to, że zgodnie z prawem nie może mi odmówić przyjęcia zapłaty kartą z powodu zbyt niskiej kwoty. Odpowiedź sprzedawczyni, "ją nie interesują jakieś tam przepisy i ustawy ona ma swoje". Pytam jak to, przecież jest to terytorium Polski i obowiązuje tu polskie prawo. Odpowiedź, "to nie jest terytorium Poski, tylko prywatny sklep".
Ps. Sprzedawczyni próbowała mi wmówić, że wszędzie minimalna kwota płatności kartą to 10 zł.

#visa #bankmillenium #prawo #polska #kartyplat nicze #odmowa #niewiemjaktootagowac
  • 23
@pcela: W pewnej sieci piekarni w Krakowie, też można płacić kartą od 10zł. Kiedyś poszedłem kupić drożdżówkę za jakieś 1.80, babka robiła wielkie problemy z tym, żeby zapłacić zbliżeniowo, ale jak wyciągnąłem banknot 100zł, to nagle się okazało, że można. Też nie rozumiem, ni cholery.
@pcela
A w żabce problemu nie robią
kupowałem chyba coś do picia za ok 3 zł
i karta wszystko zawsze przyjmuje
Więc napewno nie wszędzie
ale to nie jest czasem tak że to sklep decyduje od kwocie dopuszczalnej do zapłaty kartą?
A jeżeli już
To powinno być napisane przed sklepem a nawet w sklepie ze płatność kartą powyżej 10 zl
@nkrnpp:
Ustawa o usługach płatniczych.

Art. 59e. Odmowa przyjęcia zapłaty przez akceptanta może nastąpić w przypadku:

1) upływu terminu, do którego jest możliwe korzystanie z instrumentu płatniczego;

2) zablokowania instrumentu płatniczego;

3) niezgodności podpisu osoby upoważnionej do używania instrumentu płatniczego na instrumencie płatniczym identyfikującym taką osobę z podpisem na dokumencie obciążeniowym;

4) odmowy okazania dokumentu stwierdzającego tożsamość w przypadku, o którym mowa w art. 59f ust. 1;

5) stwierdzenia posługiwania się
W Żabce płaciłem kartą poniżej 1zł bez żadnego problemu.


@pcela: Do twoich zakupów "Żabka" dopłaca, ale stać ją na to. W przeciwieństwie do małego prywatnego sklepu.
Prowizja, to prowizja i nie każdego sprzedawcę spać na utratę zarobku, albo i dopłatę.
@StaryWedrowiec:
Żabki to sklepy franczyzowe, każda to czyjaś prywatna własność. Właściciel płaci za prawo do korzystania z logo i nazwy.

Co do prowizji to są one dzisiaj bardzo małe, pozatym jest też spora konkurencja wśród agentów rozliczeniowych.
@pcela: zgłaszasz do swojego banku a oni dalej się kontaktują z firmą od terminala, który jest w danym sklepie ;) każda kwota powyżej 1 zł (bo taka najmniejsza można wprowadzić) powinna być przyjęta. A tak poza tym, to największa krzywdę robi się małym sklepom, jak się płaci za paczkę fajek karta, bo zarobek sklepu na paczce to jakieś śmiesznie 20gr, ale już za parę złotych jest spoko, bo prowizje banku nie
@pamq:
Millennium olewa takie zgłoszenia, już kiedyś zgłaszałem. I co oni nic nie mogą z tym zrobić, nawet przekazać do firmy która obsługuje karty płatnicze w danym lokalu.

Ps. Da się wprowadzić nawet 0.01 zł na terminalu.