Wpis z mikrobloga

Mireczki co sądzicie o takiej sytuacji.
Wysłałem gościowi boczek od auta kurierem. Przesyłka zapakowana i ostrechowana.
Wczoraj ją otrzymał, i dzwoni do mnie że boczek jest wilgotny i materiał się odkleił i co za bubel mu wysyłam.
Macie pomysły co z tym zrobić? Gdy pakowałem towar to było z nim wszystko ok a po przyjeździe kuriera nagle się okazuje że jest coś nie tak.
Kto ma problem w takiej sytuacji, ja jako sprzedawca czy kupujący?
#kiciochpyta #kurier #pomocy
  • 11
@tuwysylam_pl: w ten sposób bierze na siebie kłopot tłumaczenia się przed klientem z reklamacji. Nie jest to jego obowiązkiem. Ma klienta poinformować żeby sam sobie zamówił kuriera do protokołu i złożył reklamacje.

Jak pisałem wyżej też kiedyś składałem reklamacje za klienta żeby im ułatwić dochodzenie odszkodowań i przy negatywnym rozpatrywaniu cała złość skupiała się na mnie a nie na firmie kurierskiej. Zresztą przy pozytywnych rozpatrzeniach też do mnie dzwonili z pretensjami