Mój mąż właśnie mi opowiedział #coolstory o pewnej klientce. Mąż jest copywriterem i pani się zapytywała o stawkę. Odpisał, że bierze x groszy od znaku, wliczając w to spacje - standard. Jej odpowiedź: czy w takim razie może zrobić tak, żeby było bez spacji, a wszystkie wyrazy były zaczynane wielką literą - bo ona nie lubi płacić za nic.
@gonzollo: akurat chodziło o artykuł sponsorowany, to się rozlicza albo od słowa, albo od znaku, albo za całość :) dla nieprzewidywalnych grażyn najlepiej od znaku, bo najpewniej.
@nocnica: wiadomo, jak się w branży rozlicza artykuły sponsorowane, ale na pytanie @afro001 (Czym się zajmuje copywrighter (xD), że mu się płaci od napisanego znaku? ) @seledynowa_panienka odpowiedziała "Wymyśla hasła reklamowe", a prawda jest taka, że nikt nie płaci za hasła reklamowe w zależności od ilości znaków. Tak samo jak nie płaci się za ilość znaków w nazwach, scenariuszach czy konceptach kreatywnych ( ͡°͜ʖ͡°)
@gonzollo: Płaci się agencji za opracowanie całej koncepcji kreatywnej ( ͡°͜ʖ͡°) Pisanie tekstów reklamowych do Google to nie jest copywriting ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja się ostatnio rozliczałem za wymyślenie nazwy dla produktu, 2 tys za same pomysły, 4 tys jak wybiorą moją nazwę.
Płaci się agencji za opracowanie całej koncepcji kreatywnej ( ͡°͜ʖ͡°)
@vote_for_pedro: Nie zawsze, a raczej coraz rzadziej. To nie czas Dona Drapera ( ͡°͜ʖ͡°) Klienci potrafią zgłaszać się do agencji czasem z kompletnymi duperelami... No i oczywiście copywriterzy pracują nie tylko w agencjach - są copy na freelansie, są copy w działach marketingu.
@gonzollo: No wiem, stąd lenny face ;) Nie zamierzam się #!$%@?ć do tego, jak ktoś pracuje ( ͡°͜ʖ͡°) To, że moje dzieła lecą w TV i dostaje zaiksy to co innego ( ͡°͜ʖ͡°)
Ale fakt, to już nie złote czasy reklamy, ogromna konkurencja, korpo które płacą faktury po 3 miesiącach, zmieniają agentury, przetargi kiedy siedzisz do nocy i potem
@vote_for_pedro: xD Ja z artami do późna siedzę tylko w knajpach ( ͡°͜ʖ͡°)
@Shatter: No niestety wszelkie tego typu portale bazują na niskiej cenie. Z czasem wyrobisz sobie znajomości - 20-40 PLN za 1000 zzs spokojnie do wyciągnięcia ( ͡°͜ʖ͡°)
@nocnica: Pracuję jako copy, mam znajomych copy - w agencji, poza i po godzinach - i naprawdę trudno mi sobie wyobrazić taki cennik. Każde zlecenie różni sie diametralnie skala trudności, researchu itd. Cennik od znaku zachęca do lania wody (choć z drugiej strony jest obroną przed klientami co chcą kilka tysięcy fachowych znaków). Z opowieści tych co pracują na siebie to maja jakieś widełki "na oko", ale bazują na jednostkach pokroju
@wszystkie_narzady_mam_z_pluszu: a kto powiedział, że ma jakiś sztywny cennik? I że zawsze stosuje taki przelicznik? :) Poza tym nie może być lania wody, bo klient określa jaki długi ma być tekst najczęściej.
#pracbaza #copywriting #grazynabiznesu
Pisanie tekstów reklamowych do Google to nie jest copywriting ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja się ostatnio rozliczałem za wymyślenie nazwy dla produktu, 2 tys za same pomysły, 4 tys jak wybiorą moją nazwę.
@vote_for_pedro: Nie zawsze, a raczej coraz rzadziej. To nie czas Dona Drapera ( ͡° ͜ʖ ͡°) Klienci potrafią zgłaszać się do agencji czasem z kompletnymi duperelami... No i oczywiście copywriterzy pracują nie tylko w agencjach - są copy na freelansie, są copy w działach marketingu.
Chyba nie sądzisz, że Janusz chcący
Nie zamierzam się #!$%@?ć do tego, jak ktoś pracuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To, że moje dzieła lecą w TV i dostaje zaiksy to co innego
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale fakt, to już nie złote czasy reklamy, ogromna konkurencja, korpo które płacą faktury po 3 miesiącach, zmieniają agentury, przetargi kiedy siedzisz do nocy i potem
@vote_for_pedro: xD Jesteś kompozytorem?
@vote_for_pedro: xD Copywriterzy zwijają kity o 17:00 (no chyba, że przyszli do pracy o 12:00). To arci i graficy siedzą po nocach (
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Shatter: No niestety wszelkie tego typu portale bazują na niskiej cenie. Z czasem wyrobisz sobie znajomości - 20-40 PLN za 1000 zzs spokojnie do wyciągnięcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Pracuję jako copy, mam znajomych copy - w agencji, poza i po godzinach - i naprawdę trudno mi sobie wyobrazić taki cennik.
Każde zlecenie różni sie diametralnie skala trudności, researchu itd.
Cennik od znaku zachęca do lania wody (choć z drugiej strony jest obroną przed klientami co chcą kilka tysięcy fachowych znaków). Z opowieści tych co pracują na siebie to maja jakieś widełki "na oko", ale bazują na jednostkach pokroju